PAP
Izabela Zabłocka
06.09.2014
Szwecja: dziesiątki samochodów podpalone pod Sztokholmem
Co najmniej 20 aut spłonęło w nocy z piątku na sobotę w zamieszkanym przez niezamożnych imigrantów przedmieściu stolicy Szwecji.
Na przedmieściach stolicy Szwecji znów spalono samochodyExpressen.se/print screen
Według policji, pojazdy podpalono w siedmiu lub ośmiu miejscach w Norsborg. Świadkowie relacjonowali, że widziano tam wtedy grupę od 20 od 50 osób, ale nikt nie został aresztowany.
- To coś jakby pewien rodzaj niepokojów społecznych. To jakaś forma deklaracji przeciwko społeczeństwu, ale nie wiemy dokładnie, jaka to deklaracja - powiedział oficer sztokholmskiej policji Gert Rosvall.
W sierpniu podpalano także samochody na przedmieściu Sztokholmu Rinkeby, które ma najwyższy poziom bezrobocia w całej aglomeracji stołecznej. - Nie wiemy, czy istnieje tutaj jakiś związek z tym albo z faktem, że zbliżają się wybory - zaznaczył Rosvall.
Głównymi tematami kampanii przed wyznaczonymi na 14 września wyborami parlamentarnymi są bezrobocie i polityka imigracyjna. Jak wskazują sondaże, postulująca ograniczenie napływu imigrantów partia Demokraci Szwecji może zdobyć około 10 proc. głosów, co byłoby jej najlepszym dotąd wynikiem wyborczym.
W maju ubiegłego roku w Szwecji doszło do najpoważniejszych tam od lat zaburzeń społecznych, gdy w ciągu tygodnia młodzi ludzie podpalili setki samochodów i walczyli z policją w biednych dzielnicach Sztokholmu.
PAP/iz
![''](http://www.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)