Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 17.09.2014

Zabójstwo gen. Marka Papały. Sąd oddalił apelacje Ryszarda Boguckiego

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił prawomocnie apelacje Ryszarda Boguckiego, który chciał, by podstawą uniewinnienia go od zarzutu nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały było niepopełnienie przestępstwa, a nie brak dowodów.
Nowe przepisy zakładają m.in. prawo do nieodpłatnej pomocy adwokata, prawo do badania lekarskiego i dopuszczenia do uczestnictwa dziecka w postępowaniuNowe przepisy zakładają m.in. prawo do nieodpłatnej pomocy adwokata, prawo do badania lekarskiego i dopuszczenia do uczestnictwa dziecka w postępowaniuGlow Images/East News

W 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji gangsterów - Ryszarda Boguckiego oraz Andrzeja Z., ps. Słowik. Sąd ocenił, że wyrok jest porażką organów ścigania, bo nie dostarczyły dowodów do skazania.

Obrona Boguckiego w apelacji wnosiła m.in. o zmianę sformułowania sądu: "Dowody nie wystarczają, by oskarżonym przypisać zarzucane im czyny" na: "Dowody wskazały na fakt, że Bogucki zarzuconych mu czynów nie popełnił". Mec. Jan Widacki argumentował, że śledztwo w sprawie Papały podlegało naciskom politycznym, a fakty naciągano pod przyjętą tezę.

Prokuratura wniosła o oddalenie apelacji. Wyrok SO uznała za słuszny. Prok. Marek Deczkowski powiedział, że za daleko idące jest uznanie, że w sprawie generała organa ścigania dopuściły się przestępstw, a status pokrzywdzonego Boguckiego jeszcze o niczym nie świadczy.
Sędzia SA Anna Zdziarska uzasadniła, że apelacje nie zasługują na uwzględnienie, gdyż SO dokonał zgodnej z prawem oceny całości materiału dowodowego. Sędzia dodała, że apelacje kwestionowały taką dużą część uzasadnienia wyroku SO, że wyeliminowanie jej "uczyniłoby to uzasadnienie niekompletnym".
Decyzja SA o oddaleniu apelacji zamyka warszawski wątek sprawy. Nie przysługuje od niej kasacja do Sądu Najwyższego. Obrona zapowiada zaś skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie żądała 15 lat więzienia dla Boguckiego, oskarżonego o obserwowanie miejsca zabójstwa Papały i nakłanianie za 30 tys. dolarów gangstera Zbigniewa G. do zabicia byłego szefa policji. Wobec "Słowika" - oskarżonego o nakłanianie za 40 tys. dolarów płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego, ps. Iwan, do zabójstwa generała - prokuratura wnosiła o 8 lat. Obrońcy i podsądni wnosili o uniewinnienie.
Zabójstwo komendanta
25 czerwca 1998 roku gen. Marek Papała został zastrzelony w Warszawie w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano kilkanaście wersji, przeprowadzono kilkaset przesłuchań świadków. Sprawę prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 roku śledztwo przekazano prokuraturze w Łodzi.
W 2012 roku łódzka prokuratura uznała, że do zabójstwa Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego. Sprawcy zamierzali ukraść jego auto. Podczas napadu Igor M., ps. Patyk (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko), miał oddać śmiertelny strzał. Według warszawskiej prokuratury wersja ta jest "kompletnie niewiarygodna".
Bogucki odsiaduje wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo w 1999 roku szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, "Pershinga". Zatrzymano go w 2001 roku w Meksyku. Teraz Bogucki chce wystąpić do sądu o wysokie odszkodowanie za sprawę Papały, a także o wznowienie swej sprawy co do zabójstwa "Pershinga".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk