Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 22.10.2014

Nowa Komisja Europejska zatwierdzona. Teka Elżbiety Bieńkowskiej poszerzona o sektor kosmiczny

Nowa Komisja Europejska została w środę zatwierdzona przez Europarlament. Głosowanie odbyło się podczas sesji plenarnej w Strasburgu. Głosowanie odbyło się podczas sesji plenarnej w Strasburgu - "za" było 423 posłów, "przeciw" - 209, a 67 wstrzymało się od głosu.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przekonywał w Strasburgu, że jego KE będzie skuteczna i skupi się na sprawach najważniejszychSzef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przekonywał w Strasburgu, że jego KE będzie skuteczna i skupi się na sprawach najważniejszychPAP/EPA/PATRICK SEEGER
Posłuchaj
  • Jean Claude Juncker: "Polityka kosmiczna jest według mnie dziedzina obiecującą. I wydało mi się bardziej odpowiednie, aby komisarz ds. rynku wewnętrznego zajmowała się także kosmosem, jak to było w poprzedniej Komisji" (IAR)
  • Przewodniczący PE Martin Schulz: "Gratuluję wszystkim nowo wybranym członkom Komisji, jej wiceprzewodniczącym i komisarzom. Życzę im w imieniu wszystkich deputowanych dużo sukcesów i szczęścia przy wypełnianiu trudnych zadań na rzecz obywatelek i obywateli Unii Europejskiej" (IAR)
  • Strasburg: Komisja Europejska zatwierdzona przez PE - relacja Andrzeja Gebera (IAR)
Czytaj także

Oznacza to, że Komisja Europejska w nowym składzie, pod przewodnictwem Jeana-Claude'a Junckera, rozpocznie pracę od 1 listopada. W skład KE wchodzi przewodniczący 27 komisarzy, wśród nich Elżbieta Bieńkowska.
Frakcja Europejskich i Konserwatystów i Reformatorów, do której należą politycy PiS wstrzymała się od głosu. Przeciwko nowej Komisji głosowali Zieloni oraz frakcje antyeuropejskie.

"Polityka kosmiczna jest dziedziną obiecującą"

Elżbieta Bieńkowska, komisarz ds. rynku wewnętrznego, przemysłu oraz małych i średnich przedsiębiorstw będzie także odpowiedzialna za sprawy kosmiczne. Za leki, które wcześniej należały do teki polskiej komisarz, będzie odpowiedzialny komisarz ds. Zdrowia.

Takie zmiany ogłosił przewodniczący nowej Komisji Jean Claude Juncker podczas przemówienia na sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim.

Jeśli chodzi o leki, to jak podkreślił Juncker, zdecydował się on na zmianę ze względu na liczne apele w tej sprawie. - Nigdy nie uważałem, że leki, produkty zdrowotne i działalność medyczna są towarem jak każde inne, bo tak nie jest. Zdrowie nie jest towarem - mówił Juncker. Wyjaśnił, że właśnie dlatego, wrażliwy na apele europosłów i środowiska medycznego, aby odzwierciedlił to w Komisji, zdecydował, że tymi sprawami będzie dalej zajmował się komisarz ds. zdrowia.

Przewodniczący tłumaczył także zmiany dotyczące spraw kosmicznych, które początkowo miały należeć do komisarz ds. transportu. - Polityka kosmiczna jest według mnie dziedziną obiecującą. I wydało mi się bardziej odpowiednie, aby komisarz ds. rynku wewnętrznego zajmowała się także kosmosem, jak to było w poprzedniej Komisji - powiedział Juncker.

Juncker ogłosił także, że kwestie związane z obywatelstwem zostaną przeniesione do teki komisarza ds. migracji i spraw wewnętrznych, a nie tak jak wcześniej planowano komisarza ds. kultury. Tym ostatnim został Węgier Tibor Navracsics, który był bardzo krytykowany podczas przesłuchania. Ponadto Juncker zdecydował także, że Frans Timmermans, wiceprzewodniczący ds. lepszej regulacji będzie odpowiedzialny także za kwestie związane z trwałym rozwojem.

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przekonywał eurodeputowanych w Strasburgu, że jego KE będzie bardziej skuteczna, niż ustępująca i ma zajmować się sprawami, najważniejszymi dla obywateli.

"KE ma być bardziej polityczna"

- Komisja Europejska musi działać w bardziej skuteczny sposób - powiedział Juncker w Parlamencie Europejskim, prezentując skład swojego zespołu komisarzy. Według Junckera poprawie skuteczności prac Komisji Europejskiej ma służyć jej nowa organizacja i powołanie siedmiu wiceprzewodniczących, którzy mają zajmować się priorytetowymi dziedzinami i koordynować pracę pozostałych komisarzy.

Podkreślił, że nowa KE ma też być "bardziej polityczna". - Nie jesteśmy grupą anonimowych technokratów. Zrobiłem wszystko, by mieć w Komisji polityków wagi ciężkiej. Pełnili oni w swych krajach ważne funkcje, które wiązały się z dużą odpowiedzialnością - przekonywał.

- Albo uczynimy z Komisji Europejskiej polityczne ciało, które zajmuje się ważnymi sprawami, drobnostki odsuwając na bok, albo poniesiemy porażkę - powiedział Juncker.

IAR,PAP,kh

''