Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 11.11.2014

Abp Skworc: miłość do ojczyzny to reformy, a nie partyjne interesy

W ocenie abp. Wiktora Skworca, dziś, 25 lat po odzyskaniu wolności, Polacy nie powinni ekscytować się "konsumpcją sukcesu, który dawno minął", ponieważ obecnie kraj stoi przed nowymi, bardzo trudnymi wyzwaniami.
Abp Skworc uważa, że może istnieć naród bez państwa, ale nie ma państwa bez naroduAbp Skworc uważa, że może istnieć naród bez państwa, ale nie ma państwa bez naroduPAP/Rafał Guz

Podczas Narodowego Święta Niepodległości metropolita katowicki abp Wiktor Skworc ocenił, że w dobie konfliktu na Ukrainie, traci na znaczeniu przekonanie, że wstąpienie do Unii Europejskiej i NATO jest gwarancją bezpieczeństwa. - Nastąpiło przebudzenie, ukazujące skalę zaniedbań. Tę skalę zaniedbań dostrzegamy i u nas, na Górnym Śląsku. Nie doczekaliśmy się obiecanej ustawy metropolitalnej ani działań naprawczych górnictwa, tych drugich już z kolei - podkreślił i wyraził nadzieję na kontynuowanie dialogu na temat branży, przy zachowaniu spokoju społecznego.

Podczas mszy w katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla abp Skworc mówił o współczesnym patriotyzmie i postawach polityków.

Tysiące ludzi na ulicach Warszawy świętuje Dzień Niepodległości [relacja] >>>

- Dzisiaj miłość do ojczyzny, narodu i państwa to działanie i podejmowanie koniecznych reform, służących narodowi, a nie partyjnym interesom. To naprawa samorządu, dokończenie reformy sądownictwa, służby zdrowia i szkolnictwa, to przywrócenie wolności gospodarczej i eksmisja na bruk biurokratycznych regulacji, które - tworząc pozorną rzeczywistość - stają się matnią i zniewoleniem dla najbardziej przedsiębiorczych - powiedział. Ostro krytykował rządzących.
- Jak długo można mówić i nic nie robić? Odnajdźmy w sobie, póki nie za późno, poczucie wstydu, za wszelkie zaniedbania i zaniechania w zatroskaniu o wspólną ojczyznę, by przyszłość nasza nie rozpłynęła się w niedostatku mądrości, roztropności i pracy - podkreślał duchowny.

W ocenie hierarchy odzyskanie niepodległości przez nasz kraj było owocem drogi, jaką przebyły pokolenia Polaków pod zaborami, wycieńczone represjami, coraz bardziej zrusyfikowane i zgermanizowane. - Mimo to Polska powstała, bo żył naród - podkreślił i przypomniał, że Górny Śląsk czekał nieco dłużej na spełnienie myśli o połączeniu z macierzą. - Konieczne były powstania, plebiscyt, przesiedlenia - mówił.

Abp Skworc wyjaśnił także, co dla niego kryje się pod pojęciami ojczyzny i narodu. - Może istnieć naród bez państwa, ale nie ma państwa bez narodu. Stąd troska o naród, o jego kondycję moralną i materialną powinna być przedmiotem starania nas wszystkich i priorytetem tych, którzy mają odwagę sięgać po władzę - zaapelował.
Po mszy goście, kompanie honorowe, poczty sztandarowe, delegacje stowarzyszeń i organizacji oraz mieszkańcy przeszli na Plac Bolesława Chrobrego pod pomnik Józefa Piłsudskiego, gdzie odbyła się główna ceremonia, z uroczystym apelem pamięci i salwą honorową. Przedstawiciele lokalnej polityki w swoich przemówieniach - przywołując kontekst ukraiński - podkreślali, że walka o niepodległość nie kończy się wraz z jej odzyskaniem.

PAP, IAR, bk