Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 17.11.2014

Kryzys na Ukrainie: Unia rozszerzy sankcje. Nowe nazwiska na "czarnej liście"

UE obejmie sankcjami wizowymi i finansowymi kolejnych prorosyjskich separatystów ze wschodniej Ukrainy. Obradujący w Brukseli szefowie dyplomacji państw UE zlecili przygotowanie rozszerzonej czarnej listy do końca listopada - podały źródła dyplomatyczne.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneSylwia Mróz/PR

Poniedziałkowa decyzja ma być odpowiedzią UE przede wszystkim na przeprowadzone 2 listopada wybory w Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL), dwóch zbuntowanych regionach na wschodzie Ukrainy. Unia uważa, że wybory były niezgodne z ukraińskim prawem oraz podpisanym we wrześniu w Mińsku porozumieniem o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy.

Prawdopodobnie na unijną czarną listę wpisani zostaną wyłonieni w tych wyborach przywódcy samozwańczych republik oraz organizatorzy głosowania. Sankcje nie zostaną jednak rozszerzone na kolejnych przedstawicieli Rosji. Listę nazwisk ma zaproponować Europejska Służba Działań Zewnętrznych.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY

Zgodnie z oczekiwaniami na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE nie zapadły decyzje w sprawie ewentualnego zaostrzenia restrykcji gospodarczych wobec Rosji w związku z groźbą ponownej eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy oraz łamaniem porozumienia z Mińska.

Austriacki minister spraw zagranicznych Sebastian Kurz poinformował, że równolegle z pracami nad rozszerzeniem unijnej listy objętych sankcjami wizowymi i finansowymi mają trwać "intensywne rozmowy z Rosją", a także między UE a Unią Euroazjatycką (która ma formalnie powstać od 1 stycznia 2015 r. i obejmować Rosję, Białoruś i Kazachstan). Za prowadzenie rozmów ma odpowiadać szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

Mocne słowa Grzegorza Schetyny

Szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna apelował w poniedziałek jeszcze przed rozpoczęciem spotkania w Brukseli, by UE przygotowała się na czarne scenariusze rozwoju wydarzeń na Ukrainie. Zdaniem Schetyny rozszerzenie przez Unię listy osób objętych sankcjami wizowymi i finansowymi "to może być za mało". - Jeżeli będą scenariusze agresywne ze strony rosyjskiej, to wtedy trzeba reagować natychmiast, a nie przygotowywać się do sankcji - powiedział minister dziennikarzom.

W związku z konfliktem na Ukrainie UE nałożyła na Rosję restrykcje gospodarcze obejmujące ograniczenia w dostępie do kapitału, zaawansowanych technologii stosowanych w przemyśle naftowym, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń. Wprowadziła również sankcje wizowe i finansowe wobec 119 osób, w tym rosyjskich polityków, wojskowych i osób z otoczenia Kremla, oraz 23 firm i osób prawnych.

W ubiegłym tygodniu NATO i OBWE ostrzegły przed ponowną eskalacją konfliktu na wschodzie Ukrainy, gdzie zaobserwowano konwoje wojskowe.

''

PAP/aj