Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Klaudia Hatała 18.11.2014

Coraz więcej głodnych przedszkolaków. Jak rozwiązać ten problem?

Od 2008 r. o blisko 20 proc. wzrosła liczba dzieci z najmłodszej grupy wiekowej, czyli do siódmego roku życia, które korzystają z rządowego programu dożywiania - pisze "Rzeczpospolita".

Jeszcze w 2008 r. korzystało z niego ok. 273 tys. maluchów, a w 2013 r. już o 50 tys. więcej - blisko 323 tys. Takie dane przynosi sprawozdanie Ministerstwa Edukacji Narodowej z realizacji Programu Rozwoju Edukacji na Obszarach Wiejskich na lata 2008-2013.

Statystyki są tym bardziej niepokojące, że w tym samym czasie liczba uczniów na wszystkich etapach kształcenia korzystających z programu dożywania w wyniku niżu demograficznego spadła o blisko 24 proc. - zauważa "Rz".

Bez konieczności wywiadu środowiskowego

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wskazuje, że dzieci korzystających z programu przybywa w związku ze zmianami z 2009 r., które rozszerzyły grono wspieranych. Nowe rozwiązanie umożliwia udzielenie pomocy w formie posiłku bez konieczności rodzinnego wywiadu środowiskowego oraz decyzji ośrodka pomocy społecznej - podkreśla MPiPS.

Z kolei MEN zauważa, że przybywa przedszkolaków w ogóle, co też ułatwia zdiagnozowanie problemów socjalnych dzieci i objęcie ich programem dożywania.

Zdaniem ekspertów, problem niskiego statusu materialnego i głodu wciąż dotyczy wielu polskich rodzin. Według, Justyny Stępień, dyrektor działu komunikacji Polskiej Akcji Humanitarnej, nawet 5 proc. dzieci głodnych może nie być objętych żadnym programem pomocy. Zaznacza jednak, że są to dane szacunkowe.

Dużym zainteresowaniem cieszy się, prowadzony przez PAH, program dożywiania "Pajacyk". Tu o wsparcie nie występują rodzice, ale szkoły i świetlice środowiskowe.

Wstydzą się zwrócić o pomoc?

- Pomagamy dzieciom z rodzin patologicznych, które po prostu nie zgłaszają się po pomoc lub wykorzystują otrzymane pieniądze na inne cele. Mamy też głodnych uczniów pochodzących z rodzin, które wstydzą się zwrócić o pomoc - informuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" koordynatorka programu "Pajacyk", Magdalena Szymczak.

Jak rozwiązać problem głodnych dzieci? - Być może, wzorem krajów skandynawskich, czy USA, placówki oświatowe powinny wydawać darmowe posiłki wszystkim swoim podopiecznym, niezależnie od ich statusu materialnego - mówi Magdalena Szymczak.

Czytaj też<<<Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę 2014. Za tydzień zbiórka darów>>>

PAP, Rzeczpospolita,kh