Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 11.01.2015

Zamachy we Francji. Ewa Kopacz weźmie udział w marszu solidarności w Paryżu

Premier wraz z innymi światowymi przywódcami uczci pamięć ofiar zamachu terrorystycznego na redakcję czasopisma "Charlie Hebdo". Będzie to również okazja do zamanifestowania solidarności w walce z terroryzmem.
Premier Ewa Kopacz po odebraniu raportów od ABW odpowiedzialnej za zabezpieczenie antyterrorystyczne kraju oraz od Agencji Wywiadu odnośnie zagrożenia terrorystycznego Francji i EuropyPremier Ewa Kopacz po odebraniu raportów od ABW odpowiedzialnej za zabezpieczenie antyterrorystyczne kraju oraz od Agencji Wywiadu odnośnie zagrożenia terrorystycznego Francji i EuropyPAP/Radek Pietruszka

Przed wylotem do Francji Ewa Kopacz powiedziała, że udział w manifestacji to gest solidarności. - Obecność dziś w Paryżu to potwierdzenie przynależności do cywilizowanego świata, dlatego przyjęłam zaproszenie prezydenta Francji - powiedziała szefowa rządu.

ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>

Kopacz dodała, że w obliczu zagrożenia terroryzmem ważne jest pokazanie solidarności i jedności. Zapewniła też, że Polska jest dziś bezpieczna, ale aby tak było zawsze, konieczne jest okazanie wsparcia tym, którzy teraz mają kłopoty.

Swoją obecność w Paryżu zapowiedzieli także przywódcy innych krajów, między innymi Niemiec, Wielkiej Brytanii, Polski, Ukrainy czy Turcji, a także szefowie unijnych instytucji.

Marsz ulicami Paryża rozpocznie się o 15.00.

Bracia Cherif i Said Kouachi, sprawcy zamachu na siedzibę tygodnika, zginęli po dwóch dniach obławy podczas szturmu francuskich antyterrorystów w Dammartin-en-Goele, ok. 40 km na północ od Paryża. Tego samego dnia został zabity przez siły bezpieczeństwa Amedy Coulibaly, który w czwartek na przedmieściu Paryża, w Montrouge, zastrzelił policjantkę, a w piątek wziął kilkunastu zakładników w sklepie żydowskim we wschodniej części stolicy Francji. Na wolności pozostaje wspólniczka Coulibaly'ego, 26-letnia Hayat Boumeddiene, którą media określają jako najbardziej poszukiwaną kobietę we Francji.

pp/PAP/IAR