Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 08.02.2015

Wojna z Państwem Islamskim. Kerry apeluje o wyłączanie się do koalicji

Koalicja przeciwko Państwu Islamskiemu ma na koncie nowe sukcesy - twierdzi amerykański sekretarz stanu John Kerry.
John Kerry, amerykański sekretarz stanuJohn Kerry, amerykański sekretarz stanuPAP/EPA/ANDREAS GEBERT

Mówił on o tym w czasie zakończonej właśnie Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Zaapelował też, aby kolejne kraje włączały się w walkę z radykalnymi islamistami.

John Kerry twierdzi, że koalicja przeciwko fanatykom w Iraku i Syrii liczy już 60 krajów. Od września dokonano dwóch tysięcy nalotów, w większości z udziałem amerykańskiego lotnictwa.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>

Amerykański polityk mówił w Monachium, że uderzenia z powietrza oraz walki prowadzone przez iracką i kurdyjską armię poważnie osłabiły Państwo Islamskie.

- Dokonaliśmy około dwóch tysięcy nalotów. Odzyskaliśmy 700 kilometrów kwadratowych terenów, jedną piątą terenów, które kontrolowali. Odebraliśmy im 200 instalacji ropy i gazu, z których czerpali dochody. Zniszczyliśmy ich strukturę dowodzenia i podważyliśmy propagandę, eliminując połowę dowództwa. Ograniczyliśmy ich finanse, zniszczyliśmy sieć zaopatrzenia i sprawiliśmy, że dwa razy się zastanowią, zanim pojadą gdziekolwiek w otwartym konwoju - mówił John Kerry w Monachium.

Amerykanie przestrzegają jednak, że radykałowie nie zostali jeszcze pokonani, a walka z nimi będzie trwała wiele miesięcy. Dlatego John Kerry zaapelował o włączanie się do koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu.

John Kerry podkreślił, że radykałowie w Iraku i Syrii nie mają nic wspólnego z islamem. Jak mówił, prezentują nihilizm i kryminalną anarchię.

- Nie ma takiej historii, religii, ideologii, psychologii, polityki, ekonomii czy osobistych ambicji, które usprawiedliwiają mordowanie dzieci, porywanie i gwałcenie nastolatek czy zarzynanie nieuzbrojonych cywilów. Te okrucieństwa nie mogą nigdy zostać zracjonalizowane czy wybaczone. Musimy przeciwstawić się im każdą cząstką naszego jestestwa i musimy je powstrzymać - powiedział Kerry.

Od niemal roku fanatycy zajmują kolejne tereny w Iraku i w Syrii i ustanowili tak kalifat, czyli państwo oparte na radykalnej wersji islamu. Na zajętych terenach dokonują brutalnych egzekucji. Z ich rąk zginęły już setki miejscowych szyitów i sunnitów, ale także kilku zagranicznych dziennikarzy i pracowników organizacji humanitarnych.

Wściekłość w krajach arabskich wywołało w ostatnich dniach spalenie żywcem jordańskiego pilota. Po tym zdarzeniu Jordania zdecydowała się na zwiększenie liczby nalotów na pozycje bojowników.

Do koalicji przystąpiły niedawno Zjednoczone Emiraty Arabskie, których lotnictwo cieszy się opinią jednego z najskuteczniejszych na Bliskim Wschodzie.

WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

IAR, to