- To chodzi o symboliczną przemoc, od której zaczyna się przemoc na poważnie. To taka zabawa z Polską, w której Polska jasno powinna pokazać, że widzi te tendencje i nie chce, by się one realizowały - tłumaczył Kowal.
Motocykliści, którzy nazwali swą grupę Nocnymi Wilkami, zapowiadają, że będą odwiedzać pomniki Wojny Ojczyźnianej. Szczegóły trasy nie są znane. Wiadomo, że do Polski chcą wjechać przez Terespol, skąd prawdopodobnie dotrą do Wrocławia. W swojej trasie odwiedzą też Bratysławę, Wiedeń, Monachium, Pragę i Berlin.
(źródło: TVN24/x-news)
Zdaniem byłego wiceministra, przeciwko tej trasie powinien ostro zareagować polski rząd. Kowal liczy, że rządowi prawnicy już w zaciszu gabinetów przygotowują odpowiednie dokumenty, które uniemożliwią rosyjskim motocyklistom rajd przez Polskę.
Przejazd gangu przez Polskę budzi olbrzymie kontrowersje. Nocne Wilki uczestniczą w ważnych uroczystościach państwowych, a Putin powiedział im, że wykonują ważną patriotyczną pracę. Wśród tych "patriotycznych" działań było m.in. wsparcie dla aneksji Krymu. Motocykliści pojechali tam na rajd zwycięstwa i pilnowali administracji Sewastopola.
asop