Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 02.06.2015

Szokujący raport. Wyzysk pracowników w Unii Europejskiej, także w Polsce

Problem wyzysku pracowników jest powszechny w Unii Europejskiej i wymaga pilnych działań. Tak wskazują w przedstawionym dziś raporcie eksperci unijnej Agencji Praw Podstawowych.
Posłuchaj
  • Wyzysk pracowników powszechny w UE. Relacja Magdaleny Skajewskiej (IAR)
Czytaj także

Autorzy raportu zauważają, że mimo, iż w Unii Europejskiej istnieją przepisy zakazujące pewnych form poważnego wyzysku pracowniczego osoby, które migrują po Unii Europejskiej za pracą są w dużym stopniu narażone na ryzyko wyzysku. Wiąże się to m.in. z niskim wynagrodzeniem - nawet euro za godzinę lub mniej - albo pracą sześć lub siedem dni w tygodniu po 12 godzin dziennie lub więcej.
Agencja zauważa, że wiele przypadków wyzysku jest niezgłaszanych przez ofiary, bo albo nie mogą one tego zrobić albo nie chcą - w obawie przed utratą pracy, ale też przed deportacją.

Wyzysk także w Polsce

W Polsce - jak czytamy w sprawozdaniu - zjawisko to występuje m.in. budownictwie czy w rolnictwie. Jeden z przykładów, jaki pojawia się w raporcie, dotyczy dzieci z Ukrainy, które zatrudniane są przez rolników do pracy sezonowej w naszym kraju. Żadna instytucja nie prowadzi jednak inspekcji w tym zakresie, dlatego problem ten pozostaje niezauważony. Ponadto na wyzysk w Polsce narażone są osoby pracujące na czarno.

W raporcie najczęściej zwracano uwagę na problem z zapewnieniem opieki dzieciom, które znalazły się w tej sytuacji. Nie ma skoordynowanego systemu wsparcia i żadna z instytucji nie czuje się odpowiedzialna za zapewnienie opieki dzieciom z innego kraju, które przebywają w Polsce bez rodzica czy opiekuna - wskazano w raporcie.
Rzecznik praw dziecka Marek Michalak powiedział, że nie ma informacji o wykorzystywaniu do pracy ukraińskich dzieci w Polsce. Poinformował, że do Biura RPD nie wpłynęła ani jedna taka sprawa, takich sytuacji nie zgłaszali Michalakowi ani pracownicy odpowiednich służb czy organizacji pozarządowych, ani rodzice, opiekunowie, ani same dzieci.
W ostatnich latach rzecznik nie odnotował również zgłoszeń dotyczących pracy małoletnich obywateli Polski. - Apeluję jednak do osób oraz instytucji, które zetknęły się z takim zjawiskiem i mają o nim wiedzę, o przekazanie informacji, które umożliwią zdiagnozowanie problemu i podjęcie konkretnych działań - podkreślił Michalak.
Polska wymieniona jest wśród tych krajów unijnych, w których osoby pracujące na czarno są szczególnie narażone na wyzyskiwanie. Wyzyskiwaniu pracowników sprzyja też np. zatrudnianie przez podwykonawców, a także praca w warunkach izolacji, gdy pracownik nie ma kontaktu z klientami (np. w przypadku pomocy domowej).
Raport wskazuje też przykład dobrych praktyk w Polsce. Jest to program informowania imigrantów z krajów trzecich o przysługujących im prawach na rynku pracy. W ramach programu stworzono m.in. stronę internetową oferującą informacje w różnych językach, takich jak ukraiński, białoruski czy wietnamski.
Jak wskazują autorzy raportu, również imigranci zarobkowi z Polski padają ofiarą wyzysku przez pracodawców w krajach na zachodzie UE. - W Polsce może dochodzić do wyzyskiwania pracowników z Rumunii, podczas gdy Polacy padają ofiarą tego procederu w Holandii czy Wielkiej Brytanii - powiedziała na konferencji prasowej rzeczniczka agencji.

"Zero tolerancji"

- Wyzysk pracowników, których sytuacja ekonomiczna lub społeczna zmusza do podjęcia pracy w niegodnych warunkach, jest niedopuszczalny – powiedział dyrektor tymczasowy Agencji Praw Podstawowych Constantinos Manolopoulos. - Mówimy tu o powszechnym problemie, którego rozwiązanie wymaga podjęcia pilnych działań. Państwa członkowskie UE muszą podjąć większe wysiłki na rzecz propagowania postawy zerowej tolerancji wobec poważnych form wyzysku pracowników oraz podjąć działania na rzecz skuteczniejszego monitorowania sytuacji i karania sprawców dodał.

Sprawozdanie jest pierwszą tego rodzaju publikacją mającą na celu kompleksowe zbadanie wszystkich przestępczych form wyzysku pracowniczego w UE, które dotyczą pracowników przemieszczających się na terytorium UE lub migrujących do UE. Ustalenia wskazują, że wyzysk pracowników o charakterze przestępczym jest powszechny, oprócz rolnictwa i budownictwa w sektorze hotelarsko-gastronomicznym, pracach domowych i produkcji. Z raportu wynika, że sprawcy rzadko są pociągani do odpowiedzialności lub zmuszani do wypłaty ofiarom odszkodowań.

IAR, Agencja Praw Podstawowych UE, PAP, bk