Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 23.06.2015

OBWE: na wakacje planujemy wiele spotkań dotyczących Ukrainy

Rozmowy grupy kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu na Ukrainie, które odbyły się we wtorek w Mińsku, były niełatwe - oceniła po ich zakończeniu Heidi Tagliavini, ustępująca z funkcji wysłanniczki OBWE w grupie. Jej następca zapowiedział intensywne prace.
Posłuchaj
  • Koniec piątej rundy rozmów grupy kontaktowej do spraw Ukrainy. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Czytaj także

- Dzisiaj zakończyła się piąta runda rozmów. Ponownie była ona niełatwa. Podgrupa ds. politycznych omawiała temat wyborów i specjalnego statusu Donbasu Nie można na razie mówić o konkretnych wynikach. Jest potrzebna kontynuacja - oświadczyła Heidi Tagliavini.

Jej następca, austriacki dyplomata Martin Sajdik, obiecał po zakończeniu spotkania, że grupa kontaktowa będzie intensywnie pracować. - Będziemy mieć w lipcu i sierpniu duży i zapełniony grafik. Postaramy się uzyskać wyniki dla prostych ludzi, którzy bardzo tego potrzebują - oznajmił.

Tagliavini dodała, że podgrupie ds. gospodarczych udało się przygotować "szereg konkretnych projektów, które mogą zostać zrealizowane w najbliższym czasie". Nie podała jednak szczegółów. Powiedziała natomiast, że podgrupa ds. gospodarczych omawiała m.in. kwestie odbudowy infrastruktury Donbasu i wypłaty emerytur.

Separatyści z Donbasu poinformowali, że w trakcie rozmów udało się rozwiązać kwestię zaopatrzenia w wodę Ługańska.

KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>

Tagliavini zrezygnowała z funkcji na początku czerwca. Nie podano przyczyn tego kroku. Szwajcarka odegrała ważną rolę podczas rozmów, które w lutym doprowadziły w Mińsku do wypracowania porozumień pokojowych między prorosyjskimi separatystami a władzami Ukrainy. Jak informowali proszący o anonimowość dyplomaci, to ona walnie przyczyniła się do tego, że w ostatniej chwila uniknięto załamania się rozmów.

Zgodnie z mińskimi porozumieniami pokojowymi na wschodzie Ukrainy od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni między siłami ukraińskimi a separatystami wspieranymi przez Rosję. Następnie z obu stron miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany a w Donbasie wciąż dochodzi do starć.

IAR, PAP, kk