Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 14.09.2015

Niemcy, Austria i Słowacja kontrolują granice. Dziś narada w UE ws. uchodźców

Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierają się w Brukseli ministrowie spraw wewnętrznych UE, by rozmawiać o kryzysie migracyjnym. Tymczasem Niemcy, Austria i Słowacja przywróciły kontrole na swych granicach.
Galeria Posłuchaj
  • Narada w UE w sprawie uchodźców. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Czytaj także

Szefowie MSW 28 krajów będą dyskutować o sposobach złagodzenia kryzysu, w tym o proponowanym przez Komisję Europejską rozdzieleniu między państwa unijne 160 tysięcy uchodźców. Do Polski ma trafić około 12 tysięcy osób. W poniedziałkowym spotkaniu udział weźmie szefowa polskiego MSW Teresa Piotrowska.

Część państw nie zgadza się na narzucanie im kwot podziału uchodźców. Do tej pory najmocniej protestowały państwa Grupy Wyszehradzkiej: Polska, Czechy, Węgry i Słowacja.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że jeśli ministrowie nie dojdą do porozumienia, to jeszcze we wrześniu zwoła nadzwyczajny szczyt przywódców unijnych.

Niemcy przywracają kontrole graniczne

W niedzielę Niemcy, które do tej pory przyjęły najwięcej uchodźców, czasowo przywróciły kontrole na swych granicach, na razie przede wszystkim na granicy z Austrią, aby ograniczyć masowy napływ imigrantów.

Z powodu kontroli na autostradach utworzyły się wielokilometrowe korki. Policjanci zaglądają do każdego pojazdu wjeżdżającego do Niemiec. Kontrolowane są także dokumenty.

Agencja Reutera podaje, że od niedzieli zatrzymano już około 30 przemytników ludzi i około 90 imigrantów. Trafili oni do ośrodka dla azylantów.

Obecnie większość uciekinierów przyjeżdża bezpośrednio do Niemiec. Niemieckie władze spodziewają się w tym roku ponad 800 tys. imigrantów.

Najwięcej imigrantów docierało z Węgier przez Austrię do stolicy Bawarii, Monachium. Podczas minionego weekendu przyjechało ich ponad 19 tys., a od początku września - 64 tys. Z tego powodu władze Bawarii szczególnie intensywnie zabiegały w Berlinie o wprowadzenie ograniczeń.

Źródło: DE RTL TV/x-news

W ślad za Niemcami idą kolejne państwa

Minister spraw wewnętrznych Austrii Johanna Mikl-Leitner potwierdziła w poniedziałek w Brukseli, że jej kraj czasowo przywróci kontrolę na granicy z Węgrami. Dodała, że decyzji UE w sprawie podziału uchodźców spodziewa się dopiero w październiku.

- Tak, postąpimy tak jak Niemcy. W strefie Schengen są możliwe czasowe kontrole graniczne i wprowadzimy takie czasowe kontrole bezpośrednio na granicy - powiedziała Mikl-Leitner dziennikarzom przed rozpoczęciem spotkania szefów MSW państw UE. Dodała, że nastąpi to "kilka godzin po zakończeniu przygotowań". - Zaczniemy na granicy austriacko-węgierskiej - poinformowała.

Przy rozwiązywaniu problemów z imigrantami pomoże wojsko - w liczbie około 2200 żołnierzy.

W nocy austriackie przejście graniczne w Nickelsdorf przekroczyło około 4500 imigrantów i uchodźców. Służby spodziewają się, że tylko w poniedziałek napłyną kolejne tysiące. We wtorek kanclerz Austrii Werner Faymann ma rozmawiać w tej sprawie w Berlinie z szefową niemieckiego rządu Angelą Merkel.

W poniedziałek rano na krótko zamknięto autostradę łączącą Austrię i Węgry. Ruch samochodowy był niemożliwy z powodu tysięcy imigrantów zmierzających w stronę Austrii. Chcą zdążyć przed 15 września, kiedy to na Węgrzech wejdą w życie nowe przepisy, zakładające między innymi karanie więzieniem prób nielegalnego przekroczenia granicy.

Z powodu tysięcy migrantów Słowacja wprowadziła tymczasową kontrolę na swych granicach z Austrią i Węgrami - poinformował z kolei słowacki minister spraw wewnętrznych Robert Kalinak, który zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z krajami sąsiednimi.

Kalinak dodał, że wzmocni słowacką straż graniczną wysłaniem na granice dodatkowych 220 policjantów.

Kryzys imigracyjny
imigranci 1200.jpg
Niemcy, Austria i Słowacja przywróciły kontrole granic

Decyzje Niemiec, Austrii i Słowacji dotyczące kontroli granic to nacisk na kraje członkowskie, by zaakceptowały propozycję KE. Na zgodę liczy też jej szef, Jean-Claude Juncker.

Posłuchaj
00:48 spec do Niemiec.mp3 Niemcy przywracają kontrole na granicach. Relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)

- I naprawdę mam nadzieję, że tym razem nie będzie już żadnej dyskusji i wszyscy zgodzą się na obowiązkowe przyjmowanie uchodźców. Konieczne jest natychmiastowe działanie - mówił w ubiegłym tygodniu w Europarlamencie Jean-Claude Juncker.

Źródło: STORYFUL/x-news

A państwa Europy Środkowo-Wschodniej, choć deklarują solidarność i gotowość do przyjęcia kolejnych grup uchodźców, to nie zgadzają się na narzuconą przez Brukselę decyzję ilu konkretnie. Rządy tych państw odrzucają też pomysł utworzenia stałego systemu przyjmowania imigrantów na wypadek kolejnych kryzysów. Z tego powodu Węgry sprzeciwiają się pomysłowi Komisji, mimo że przygotowała ona dla nich specjalną ofertę, narzucając unijnym rządom znalezienie domu dla 54 tysięcy imigrantów przebywających w tym kraju. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Komisja jest gotowa zrezygnować z pomysłu stałego mechanizmu przyjmowania uchodźców w przyszłości.

Serwis specjalny
imigranci 1200.jpg
Imigranci w Europie

Nadzwyczajne spotkanie w Polsce

Premier Ewa Kopacz zwołała specjalną naradę w sprawie uchodźców. W Kancelarii Premiera spotkała się z przedstawicielami MSW, MSZ, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz Straży Granicznej.

- Niezwłocznie po otrzymaniu komunikatu o jakiejkolwiek groźbie dla Polski granice zostaną objęte kontrolą - oświadczyła Ewa Kopacz. - Obiecuję, że nie okażemy się czarną owcą Europy, ale też nie pozwolimy, by nasze interesy były lekceważone - dodała.

Kryzys imigracyjny
ekopacz 1200.jpg
Polska przywróci kontrole na granicach?

Szefowa rządu zaznaczyła, że po rozmowach z ministrami i służbami wie, że "niezwłocznie po tym, gdy otrzyma komunikat o jakiejkolwiek groźbie dla Polski, polskie granice zostaną objęte kontrolą".

- Przyjmiemy tylu uchodźców, na ilu nas stać. Ani jednego więcej, ani jednego mniej. Obiecuję Polakom, że nie okażemy się ani czarną owcą Europy, ale też nie pozwolimy na to, by nasze interesy były w jakikolwiek sposób lekceważone - podkreśliła.

Powiedziała, że poleciła w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Teresie Piotrowskiej, aby dokonała inspekcji polskich granic na wschodzie, południu i zachodzie. - We wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów minister zda bardzo szczegółowy raport - zapowiedziała premier.

Źródło: TVN24/x-news

mr