Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 16.10.2015

Donald Tusk: priorytetem ochrona granic, potem podział uchodźców

Najpierw ochrona zewnętrznych granic Unii, potem decyzje o przyjmowaniu kolejnych grup uchodźców. Tak mówił szef Rady Europejskiej podsumowując wczorajszy szczyt w Brukseli.
Posłuchaj
  • Donald Tusk, szef Rady Europejskiej: najpierw ochrona granic UE, później podział uchodźców (IAR)
  • Donald Tusk o europejskiej straży granicznej (IAR)
Czytaj także

Donald Tusk uważa, że w obliczu kryzysu migracyjnego Wspólnota powinna zmienić sposób myślenia. Według niego skupianie się wyłącznie na decyzjach o przyjmowaniu uchodźców a później rozsyłaniu ich do unijnych krajów nie pomoże w rozwiązaniu problemu.

- Tym zainteresowane są państwa najbardziej obciążone napływem uchodźców i one z pewnością będą starały się uzyskać jeszcze więcej, czyli też stały mechanizm relokacji - przyznał przewodniczący Rady. Dodał, że jeśli Unia ograniczy wyraźnie napływ migrantów, to łatwiej będzie unijnym krajom rozmawiać o dzieleniu się uchodźcami i pomaganiu sobie nawzajem.

Wszyscy liderzy i instytucje UE muszą zacząć "na serio rozmawiać i działać na rzecz wzmocnienia ochrony granicy zewnętrznej" - uważa szef Rady Europejskiej.

Serwis specjalny
imigranci1200.jpg
Imigranci w Europie

Tusk chciałby skłonić wszystkich liderów unijnych do "myślenia o wspólnej granicy europejskiej jako o wspólnym obowiązku". - Bez tego będziemy oskarżać się nawzajem i starać się przerzucać na siebie ciężary bez pozytywnego efektu - ocenił.

Stały mechanizm podziału uchodźców?

Według unijnych źródeł w czwartek na szczycie UE Niemcy i Szwecja chciały zawarcia w dokumencie końcowym ze spotkania zapisu o propozycji ustanowienia stałego mechanizmu dotyczącego uchodźców, który byłby uruchamiany w sytuacjach dużego napływu migrantów. Takiemu systemowi sprzeciwia się część państw UE, w tym Polska. Podczas dyskusji przywódców miało dojść nawet do krótkiego spięcia między kanclerz Niemiec Angelą Merkel a premierem Słowacji Robertem Fico - relacjonowały źródła unijne. Zapis ten nie został przyjęty w formie postulowanej przez Merkel.

Tusk przypomniał w piątek, że pomysł utworzenia stałego mechanizmu podziału uchodźców jest już na stole w postaci propozycji Komisji Europejskiej. - Od czasu do czasu pojawia się próba przeforsowania tego pomysłu albo na poziomie Rady Europejskiej (szczytu) albo rad ministerialnych, tam, gdzie możliwe jest głosowanie. Z punktu widzenia tych państw, które nie chcą stałego mechanizmu, wcale nie stało się źle, że ten temat pojawił się na Radzie Europejskiej, bo wówczas wystarczy jeden głos sprzeciwu, by sprawę zablokować - zauważył Tusk.

Według niego propozycja zapisu w dokumencie ze szczytu, by UE dyskutowała nad wprowadzeniem stałego mechanizmu relokacji uchodźców, "została ograniczona do minimum".

Tusk: dobra taktyka polskiego rządu

Szef Rady Europejskiej ocenił także, że polski rząd "świetnie wywiązuje się z zadania, by pokazać, że jest się gotowy do współpracy, bo my czasami też potrzebujemy pomocy, (...) a jednocześnie stawiać pewne limity, ale przy pomocy języka, który jest zrozumiały w Europie".

Źrodło: TVN24/x-news

- Jeżeli Polska wyrzekłaby się języka solidarności, to prędzej czy później może się to odbić także na naszych interesach. My z solidarności w Europie zrobiliśmy nie tylko swoją markę, ale to było także skuteczne narzędzie, które Polsce pomagało - powiedział Tusk. - Ta ostrożność polskiego rządu: z jednej strony sprzeciw wobec stałego mechanizmu (relokacji), ale z drugiej strony szukanie innych form współpracy było naprawdę dobrą taktyką - ocenił.

Straż na granicach UE?

Jednym z tematów dyskusji w UE jest też utworzenie wspólnego korpusu straży granicznej. Pomysł ten lansuje Francja. Tusk podkreślił, że dla wielu krajów członkowskich jest jasne, iż ochrona granicy to kompetencja państwa, a nie UE. - Będę starał się pilnować, by nikt nie formułował, włącznie z Komisją Europejską, zbyt radykalnych wniosków, bo to później może skompromitować całą ideę - ocenił.Jego zdaniem ewentualne wspólne siły straży granicznej nie mogą zastępować krajowych straży, ale w razie potrzeby je wspomagać, jeśli państwo się na to zgodzi.

Unijna oferta dla Turcji

W czwartek UE przyjęła plan współpracy z Turcją na rzecz powstrzymania napływu uchodźców. Turcja jest głównym krajem tranzytowym dla uciekinierów z Syrii i przyjęła ich już ponad dwa miliony. Plan zawiera ofertę dla Ankary, jak obietnica wsparcia finansowego, przyspieszenie w dziedzinie liberalizacji wizowej i ożywienie negocjacji akcesyjnych.

Czytaj dalej
imigranci 1200.jpg
Przywódcy unijni poparli plan współpracy z Turcją w sprawie uchodźców

Tusk zaznaczył, że UE oczekuje od Turcji "poważnej współpracy". - To nie chodzi o to, by wypełnić oczekiwania tureckie i nie uzyskać w zamian za to podstawowego celu, jakim jest współpraca Turcji z nami na rzecz ograniczenia fali migracyjnej - powiedział. Dlatego - jak dodał - UE chce oferować Turcji "krok za krokiem: coraz więcej w zamian za coraz więcej". Ma to być sposób kontrolowania "czy to jest układ opłacalny dla obu stron" - powiedział szef RE.

IAR/PAP, to