Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 12.01.2016

Rosja: będą trzy nowe dywizje na kierunku zachodnim

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zapowiedział m.in. zaopatrywanie oddziałów w najnowocześniejszy sprzęt, rozwijanie potencjału jądrowego i programu kosmicznego.

Minister obrony Siergiej Szojgu poinformował o tym podczas pierwszego w nowym roku spotkania w resorcie. Utworzenie tych dywizji nazwał "najważniejszym zadaniem".

Szojgu wskazał, że oprócz sformowania dywizji niezbędne jest również zagospodarowanie miejsc stałej dyslokacji, w tym utworzenie odpowiednich poligonów oraz infrastruktury wojskowej - obiektów dla ludzi i sprzętu.

Zobacz też:
rosja flaga free 663.jpg
Rosja: trzy razy więcej manewrów wojskowych

Na 2016 rok szef MON Siergiej Szojgu zapowiedział kontynuację wyposażania sił zbrojnych Rosji w najnowocześniejszy sprzęt. - Szczególny nacisk należy położyć na wzmocnienie potencjału strategicznych sił jądrowych i realizacji programów obrony kosmicznej. W 2016 roku należy wdrożyć do służby w wojskach rakietowych przeznaczenia strategicznego pięć pułków rakietowych, wyposażonych w nowoczesne systemy rakietowe - powiedział szef resortu obrony.

Zapowiedział utrzymanie w 2016 roku praktyki niezapowiedzianych sprawdzianów gotowości bojowej. Manewry takie obejmą wszystkie okręgi wojskowe i wszystkie rodzaje sił zbrojnych. Jak mówił Szojgu, nacisk w nich będzie położony na tworzenie grup wojsk na zagrożonych kierunkach, przerzucanie wojsk na dalekie odległości, a także - na opracowanie zadań obrony przeciwlotniczej.

Jak przypomina agencja TASS, w 2015 roku w Zachodnim Okręgu Wojskowym powstało około 30 zgrupowań i jednostek wojskowych. Zachodni Okręg Wojskowy został utworzony we wrześniu 2010 roku w wyniku połączenie Leningradzkiego i Moskiewskiego Okręgu Wojskowego. W jego skład wchodzą też floty - Północna i Bałtycka. Częścią Zachodniego Okręgu Wojskowego jest graniczący z Polską i Litwą obwód kaliningradzki.

Minister mówił też o przygotowaniach do manewrów wojskowych Kaukaz 2016. "Na tle niełatwej wojskowej i politycznej sytuacji międzynarodowej ważne jest ocenienie naszych możliwości dotyczących obrony interesów narodowych na południowo-zachodnim kierunku strategicznym" - powiedział minister. Wskazał na konieczność przećwiczenia kwestii współdziałania sił zbrojnych w terenie górskim i przy uwzględnieniu wzrostu w regionie zagrożeń terrorystycznych.

Zaniepokojony amerykański generał

Tymczasem dowódca operacji sił powietrznych USA w Europie i Afryce gen. Frank Gorenc wyraził "bardzo poważne" zaniepokojenie rozbudową rosyjskiej obrony przeciwrakietowej - informuje we wtorek "New York Times". Sprawa dotyczy m.in. Polski.

Według generała ta rosyjska obrona przeciwrakietowa "w coraz większym stopniu zagraża dostępowi militarnemu NATO do przestrzeni powietrznej w częściach Europy, łącznie z jedną trzecią nieba nad Polską". Generał powiedział, że rosyjska strategia w tym zakresie, znana pod skrótem A2/AD (anti-access/area denial) jest "jednym z najbardziej niepokojących trendów", jakie widział. Jest ona przez Rosję cały czas doskonalona.

W wywiadzie udzielonym redakcji "New York Timesa" Gorenc wskazał na jedną z największych koncentracji w ramach A2/AD w Kaliningradzie. Powiedział, że systemy rakiet ziemia-powietrze są tam rozmieszczone w sposób "utrudniający dostęp do tamtego obszaru"; co ma konsekwencje także dla części terytorium Polski oraz dla republik bałtyckich, "gdyby samoloty NATO miały powód, żeby prowadzić tam operacje".

"To bardzo poważna sprawa. Oczywiście monitorujemy to w dalszym ciągu" - powiedział generał. Zaznaczył, że Rosjanie mają pełne prawo rozmieszczania takich systemów. "Ale proliferacja i zagęszczenie tego rodzaju środowiska A2/AD jest czymś, co będziemy musieli wziąć pod uwagę" - podkreślił.

PAP/agkm