- Theresa May będzie najlepszą osobą do negocjowania warunków wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - stwierdziła Andrea Leadsom na konferencji prasowej w Londynie. Jak dodała, sama nie ma wystarczającego poparcia, by stanąć na czele silnego i stabilnego rządu.
Pozostali kandydaci, w tym minister sprawiedliwości Michael Gove, odpadli na wcześniejszych etapach wewnętrznego głosowania w klubie parlamentarnym Partii Konserwatywnej, tzw. komitecie 1922. Krótko po rezygnacji Leadsom Gove podkreślił, że nie zamierza starać się o powrót do wyścigu i życzy powodzenia May.
Dymisja Camerona
Brytyjski premier David Cameron zapowiedział w poniedziałek, że w środę złoży dymisję. Wyraził też całkowite poparcie dla obecnej minister spraw wewnętrznych Theresy May, która ma być jego następczynią na stanowisku szefa rządu i lidera Partii Konserwatywnej.
Zgodnie z przewidzianą wcześniej procedurą ostateczny wybór między May a Leadsom miał należeć do ok. 150 tys. członków Partii Konserwatywnej, a nowa premier miała objąć stanowisko 9 września. Jednak po wycofaniu się Leadsom z rywalizacji, May pozostała jedyną kandydatką w wewnętrznych wyborach lidera Partii Konserwatywnej, co znacząco przyspieszyło procedurę.
Przewodniczący komitetu 1922 Graham Brady oświadczył, że ugrupowanie nie planuje ponownego otwarcia nominacji, a May otrzyma oficjalne potwierdzenie wyboru na nowe stanowisko "po konsultacji z pozostałymi czołowymi postaciami Partii Konserwatywnej". - Nasze zasady są dość klarowne, będziemy mogli działać dość szybko - wskazał.
Theresa May wyklucza drugie referendum ws. UE
Brexit
Kandydatka do objęcia stanowiska premiera Wielkiej Brytanii wykluczyła w poniedziałek drugie referendum w sprawie członkostwa kraju w Unii Europejskiej.
- Ludzie przekazali nam klarowne instrukcje - podkreśliła. - Brexit znaczy Brexit. Wielka Brytania wyjdzie z UE kiedy będę premierem - zapewniła May.
Zaznaczyła, że w negocjacjach z pozostałymi państwami członkowskimi ważniejsze od uczestnictwa w unijnym wspólnym rynku będzie zakończenie swobody przepływu osób.
Szefowa MSW odmówiła zagwarantowania prawa pobytu obywatelom państw członkowskich UE, którzy obecnie mieszkają w Wielkiej Brytanii.
W kilkudziesięciominutowym wystąpieniu May nakreśliła główne elementy swojego programu, zaznaczając, że prezentuje "wizję kraju, który jest dla każdego, a nie tylko dla uprzywilejowanych".
Wśród zaprezentowanych postulatów polityk wskazała m.in. walkę z nierównościami społecznymi, uzyskanie większej kontroli nad firmami i kontynuowanie walki z unikaniem przez firmy opodatkowania.
Jak oznajmiła, Partia Konserwatywna wierzy w niskie opodatkowanie, które "zostawia więcej pieniędzy w kieszeniach ludzi i księgach firm", ale - dodała - należy dbać "nie tylko o rynki, lecz także o społeczeństwo".
May oświadczyła, że po trudnej kampanii referendalnej nowy premier będzie musiał skupić się na zjednoczeniu podzielonej Partii Konserwatywnej i zwalczaniu niepewności związanej z wyjściem kraju z Unii.
***
Theresa w kampanii referendalnej opowiadała się za dalszym członkostwem Zjednoczonego Królestwa w Unii Europejskiej.
IAR, PAP, kk