Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Karol Kozłowicz 20.09.2016

UE nie uznała wyników wyborów parlamentarnych na Krymie

Unia Europejska oświadczyła, że nie uznała nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Federację Rosyjską, dlatego nie uznaje rosyjskich wyborów parlamentarnych na terytorium Półwyspu Krymskiego, które odbyły się w niedzielę. Identyczne stanowisko zaprezentowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.

- Wyborcza misja obserwacyjna OBWE/ODIHR (Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie/ Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka) nie prowadziła żadnych czynności na nielegalnie zaanektowanych terytoriach Krymu i Sewastopola" - czytamy w komunikacie Służby Działań Zewnętrznych UE, opublikowanym w poniedziałek wieczorem.

Jak dodano, również "udział dyplomatów państw członkowskich UE w działaniach obserwacyjnych w ramach misji monitorującej wybory OSCE/ODIHR był ograniczony do uznawanego (przez wspólnotę międzynarodową) terytorium Federacji Rosyjskiej, które nie obejmuje nielegalnie zaanektowanych obszarów".

TVN24/x-news

UE podkreśliła, że "utrzymuje swe niezachwiane poparcie dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy".

Unia Europejska wyraziła oczekiwanie, że rosyjskie władze uczynią wszystko, co w ich mocy, by odnieść się do tych zastrzeżeń opartych na rekomendacjach ODIHR.

Misja obserwacyjna OBWE uznała, że wybory do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, zostały zorganizowane w sposób przejrzysty przez Centralną Komisję Wyborczą, ale negatywny wpływ miały ograniczenia podstawowych swobód oraz praw politycznych.

Czytaj więcej
mid-epa055465631200.jpg
Jedna Rosja wygrywa wybory. "Pomysł Kremla na te wybory jest dużo szerszy"

Obserwatorzy ocenili, że przebieg głosowania w dniu wyborów był poprawny, jednak zarejestrowano liczne nieprawidłowości proceduralne podczas liczenia głosów, a wiele komisji wyborczych niższego szczebla w przeciwieństwie do CKW wykazało się brakiem bezstronności i niezależności.

Na wybory do Dumy ODIHR wysłało kilkudziesięciu obserwatorów długoterminowych i 420 krótkoterminowych.

Ocenę ODIHR skrytykował w poniedziałek przedstawiciel MSZ Rosji Andriej Niestierienko, którego zdaniem wiele z tych zastrzeżeń "ma charakter abstrakcyjny". 

Reakcja polskiego MSZ

Wyników wyborów do rosyjskiej Dumy Państwowej przeprowadzonych na Krymie nie uznało także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak MSZ podkreśla w oświadczeniu, półwysep należy zgodnie z prawem do Ukrainy.

TVN24/x-news

Oświadczenie przypomina, że "Polska i społeczność międzynarodowa potępiły nielegalną aneksję Krymu przez Rosję w marcu 2014 roku. Zachowanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy stanowi kluczowy warunek dla pokojowego rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. W tym kontekście, wybór deputowanych z okupowanych terytoriów stawia pod znakiem zapytania legitymizację samych wyborów".

Polskie MSZ w pełni popiera oświadczenie misji obserwacyjnej OBWE/ODIHR w sprawie wstępnej oceny wyborów parlamentarnych w Rosji, w tym w szczególności w odniesieniu do okresu przedwyborczego i organizacji kampanii wyborczej

IAR/PAP/koz