Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Ksenia Maćczak 29.10.2016

To jeszcze nie koniec papierowych L-4. Mają one obowiązywać do końca 2018 r.

Zaświadczenia lekarskie m.in. o czasowej niezdolności do pracy mogą być wystawiane na tradycyjnych papierowych drukach do końca 2018 r. - zakłada projekt ustawy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Od początku roku obowiązują bowiem zwolnienia w formie elektronicznej.

ZUS Obecnie nie ma możliwości sprawdzenia, czy przez pierwsze dni chory stosował się do zaleceń lekarza. A krótkie, kilkudniowe L4 to aż jedna trzecia wszystkich wystawianych przez lekarzy zwolnień

Od 1 stycznia 2016 r. zaświadczenia lekarskie o czasowej niezdolności do pracy mogą być wystawiane w formie elektronicznej, a w okresie przejściowym do dnia 31 grudnia 2017 r. również na papierowych drukach. Resort pracy chce wydłużenia okresu przejściowego o rok, według tej propozycji zwolnienia lekarskie mogłyby być wystawiane na tradycyjnych drukach do końca 2018 roku.

Dziś to wygląda tak:

Dziś, gdy pracownik zachoruje, to obowiązkowo musi dostarczyć pracodawcy zwolnienie lekarskie. Ma na to siedem dni. Tak długi okres uniemożliwia zaś skontrolowanie krótkoterminowych zwolnień. Jeżeli bowiem pracownik przekaże zwolnienie np. po trzech czy czterech dniach od jego wystawienia, ZUS nie ma możliwości sprawdzenia, czy przez pierwsze dni chory stosował się do zaleceń lekarza. A krótkie, kilkudniowe L4 to aż jedna trzecia wszystkich wystawianych przez lekarzy zwolnień. Po zmianach kontrola będzie możliwa już od pierwszego dnia choroby. Wszystko za sprawą zwolnień elektronicznych, które zastąpią papierowe formularze.

Stopniowe zmiany

Aby uniknąć nieprzewidzianych zdarzeń i naprawić ewentualne błędy, rząd zdecydował, że zmiany są wprowadzane stopniowo. E-zwolnienia pojawiły się w 2016 roku, ale do końca 2017 r. lekarze będą mieli wybór, jakie L4 wystawią (elektroniczne czy papierowe).
Teraz ZUS kwestionuje średnio co dziesiąte zwolnienie lekarskie. W 2014 r. wystawiono niemal 19 mln zwolnień, do końca sierpnia tego roku już 13 mln.

W pierwszym półroczu br. ZUS przeprowadził 300 tys. kontroli. Wydał 12,5 tys. decyzji o wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego, a 115 tys. osób obniżył jego wysokość. Dzięki kontrolom ZUS zaoszczędził 100 mln zł.

ZUS średnio co dziesiąte zwolnienie lekarskie zakwestionowane 

Kontrole

Pracownicy ZUS coraz częściej przeprowadzają też kontrole osób przebywających na L4, które miały czasowe orzeczenie o niezdolności do pracy. W okresie od kwietnia do czerwca było ich 148,9 tys. Działania kontrolerów spowodowały, że ZUS wydał 5,8 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. W drugim kwartale tego roku kwota wstrzymanych zasiłków sięgnęła niemal 3,9 mln zł.

Teraz projekt MRPiPS zakłada także uproszczenie sposobu uwierzytelniania elektronicznych zaświadczeń lekarskich. Po wprowadzeniu w życie nowych regulacji, m.in. lekarze będą mogli bezpłatnie skorzystać z systemu teleinformatycznego ZUS. W projekcie podkreślono, że obecnie kwalifikowany podpis elektroniczny – niezbędny do wystawienia zwolnienia – jest narzędziem płatnym, a koszty zakupu zestawu do składania takiego podpisu obciążają lekarza.

„Alternatywną metodą uwierzytelniania elektronicznego zaświadczenia lekarskiego jest stosowanie bezpłatnego profilu zaufanego ePUAP. Jednak – w ocenie wystawiających zaświadczenia lekarskie – korzystanie z profilu zaufanego ePUAP jest czasochłonne, a samo narzędzie jest dość skomplikowane w obsłudze” – czytamy w projekcie ustawy.

Będzie taniej?

Według autorów projektu, dzięki proponowanym zmianom powinien nastąpić wzrost liczby zaświadczeń lekarskich wystawianych w formie elektronicznej. „Co jest istotne zarówno z perspektywy finansowej jak i z perspektywy utrwalania pożądanej postawy wśród uczestników tego procesu” – zaznaczono w uzasadnieniu.

ZUS Do tej pory przeprowadzono 300 tys. kontroli. Wydano 12,5 tys. decyzji o wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego, a 115 tys. osób ZUS obniżył jego wysokość. Dzięki kontrolom ZUS zaoszczędził 100 mln zł

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, elektroniczne zwolnienia lekarskie (e-ZLA) mogą wystawiać upoważnieni przez ZUS lekarze, dentyści i felczerzy; łącznie jest ich w kraju ok. 143 tys.

Wystawione przez lekarza elektroniczne zwolnienie jest automatycznie przekazywane do ZUS. Pracodawca – płatnik składek – który ma swój profil na zusowskiej platformie otrzymuje zwolnienie wystawiane pracownikom, a sami ubezpieczeni – informację o wystawionym im zwolnieniu.

Większość danych do wypełnienia e-ZLA jest automatycznie pobierana z systemu ZUS, system weryfikuje wpisy wprowadzane przez lekarza, co nie pozwala na pomyłki, np. podpowiada numer statystyczny choroby. Lekarz nie musi już – jak przy papierowej wersji zwolnień – przesyłać ich do ZUS i przechowywać drugiej kopii. Pracodawca otrzymywał papierowe zwolnienie do 7 dni od jego wystawienia, teraz ma je natychmiast, a chory nie musi już go przekazywać do zakładu pracy.

PAP/GW/ksem/