Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 08.11.2016

Będą nowe sankcje UE za aneksję Krymu i wojnę na Ukrainie

Unia Europejska rozszerzyła listę osób objętych sankcjami w związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie i aneksją Krymu przez Rosję - poinformowała słowacka prezydencja UE. Według nieoficjalnych informacji chodzi m.in. o deputowanych do Dumy z Krymu.

Będą nowe sankcje Unii Europejskiej wobec przedstawicieli samozwańczych władz Krymu. Unijni ministrowie finansów zgodzili się wprowadzić nowe restrykcje, które - jak stwierdzili - są "wyrazem poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy".

W sumie wobec 151 osób i 37 instytucji zastosowane zostaną sankcje wizowe i zamrożenie udziałów, w odpowiedzi na ich udział w zajęciu Krymu i prorosyjskiej rebelii na wschodzie Ukrainy.

Aneksja półwyspu przez Rosję w 2014 roku nie została uznana przez społeczność międzynarodową. Krym jest objęty sankcjami ekonomicznymi, w tym zakazem importu, inwestycji i usług turystycznych.

Szczegóły będą znane w środę

Szczegóły decyzji, w tym nazwiska wpisane na "czarną listę", zostaną opublikowane w środę w Dzienniku Urzędowym UE.

- Rada przyjęła nową listę objętych restrykcjami w związku z działaniami podważającymi integralność terytorialną Ukrainy - poinformował słowacki minister finansów Peter Każimir na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania szefów resortów finansów państw UE, którzy formalnie zatwierdzili tę decyzję.

Według nieoficjalnych informacji do listy dopisano sześć osób.

Zakazy wizowe oraz zamrożenie środków finansowych

Obecnie restrykcje w formie zakazu wjazdu do UE oraz zamrożenia aktywów, wprowadzone w związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie, obejmują 146 osób: rosyjskich polityków, wojskowych oraz ukraińskich separatystów, odpowiedzialnych za podważanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Jest wśród nich kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina. Zamrożenie aktywów dotyczy 37 firm i organizacji. Sankcje obowiązują przynajmniej do 15 marca 2017 roku.

UE nie uznała przeprowadzonych na terytorium Krymu wyborów do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, które odbyły się we wrześniu.

Mandat uzyskało w nich sześć osób, w tym prokurator Krymu Natalia Pokłonska, która już obecnie jest na unijnej "czarnej liście", a także jeden deputowany z Sewastopola.

IAR/PAP/agkm