Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 15.12.2016

Jest projekt ws. umowy UE-Ukraina. Polska jest przeciw zamykaniu drogi Kijowa do UE

Jest najnowszy projekt deklaracji, która ma ocalić umowę stowarzyszeniową z Ukrainą. Do dokumentu dotarło Polskie Radio. Deklaracja ma w zamierzeniu "rozwiewać obawy" Holandii, gdzie w kwietniowym referendum obywatele wypowiedzieli się przeciwko ratyfikacji porozumienia. Polska zapowiedziała, że nie zgodzi się na zapisy, ograniczające ukraińskie perspektywy UE.

O ostatecznym kształcie deklaracji zdecydują europejscy przywódcy na dzisiejszym szczycie w Brukseli (początek 12.30)

W deklaracji kluczowy jest punkt A, w którym napisano, że umowa nie jest równoznaczna z przyznaniem Ukrainie statusu kraju kandydującego do Unii. Nie jest też żadnym zobowiązaniem do przyznania takiego statusu w przyszłości.

Z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że najwięcej zastrzeżeń do takiego zapisu mają Polska i Czechy.

Jeśli chodzi o Warszawę, to już wcześniej dyplomaci w Brukseli mówili, że nie chce się ona zgodzić na zapisy, które będą wykluczały europejską perspektywę dla Kijowa.

- Ale Polsce zależy też na tym, by ratyfikacja umowy została zakończona i by całe porozumienie zaczęło obowiązywać  - powiedział Polskiemu Radiu jeden z unijnych dyplomatów, który wyraził nadzieję na zaakceptowania deklaracji na szczycie.

Wtedy premier Holandii z tym dokumentem pójdzie do parlamentu i poprosi o ratyfikację. Holandia jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który tego nie zrobił i tym samym blokuje zakończenie całego procesu.

Ukraiński Euromajdan: Ukraińcy gotowi byli oddać życie, by dołączyć do UE

W 2013 roku na Ukrainie wybuchł szeroki protest społeczny, gdy prorosyjskie władze zdecydowały o odroczeniu parafowania umowy stowarzyszeniowej z UE. Protest, Euromajdan, zwany też Rewolucją Godności, trwał od listopada do lutego. W trakcie dochodziło do walk z siłami bezpieczeństwa, odpierano wiele razy ich szturmy, na ulicach Kijowa zabito ponad 100 osób. Euromajdan zakończył się ucieczką prezydenta Wiktora Janukowycza do Rosji  i zwycięstwem proeuropejskich sił. W ogłoszonych wtedy wyborach wygrali politycy prozachodni, a sondaże wskazują, że mimo wojny z Rosją, trudności gospodarczych, wśród Ukraińców rośnie poparcie dla wstąpienia do UE i NATO.

IAR/inne/agkm