Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 01.02.2017

Ukraina: samolot wojskowy ostrzelany nad Morzem Czarnym

Według szefa MON Stepana Połtoraka ukraiński wojskowy samolot AN-26 ostrzelano nad odeskim złożem gazowym. Załoga widziała stację radiolokacyjną Rosji. Platformy wiertnicze, z których padły strzały, wcześniej należały do Ukrainy, następnie zaś nielegalnie zajęła je Rosja.

Należący do Ukrainy wojskowy samolot transportowy został ostrzelany nad Morzem Czarnym z gazowych platform wiertniczych, zajętych wcześniej przez Rosję – poinformował w środę ukraiński minister obrony Stepan Połtorak.

Do zdarzenia doszło nad szelfem Morza Czarnego, w miejscu, które położone jest w połowie drogi morskiej między Odessą na południu Ukrainy a miejscowością Czornomorskie na zaanektowanym przez Rosję Krymie.

Samolot, który odbywał lot szkoleniowy, został ostrzelany z broni strzeleckiej.

Maszyna, na której po wylądowaniu znaleziono ślad pocisku, bezpiecznie powróciła do swojej bazy – poinformował Połtorak na Facebooku.

Generał Stepan Połtorak poinformował również, że załoga samolotu widziała w rejonie odeskiego złoża gazowego rosyjską stację radiolokacyjną.

"Ekipa samolotu odkryła i udokumentowała działalność aktywnej stacji radiolokacyjnej Federacji Rosyjskiej, która zazwyczaj wykorzystywana jest do naprowadzania rakiet obrony przeciwlotniczej" - podkreślił minister obrony Ukrainy.


Przedstawiciel floty: to kłamstwo

Z kolei w dowództwie stacjonującej na Krymie Floty Czarnomorskiej podano, że jedna z rosyjskich platform przekazała samolotowi An-26 sygnał, by nie zderzył się on z masztem platformy.

W rozmowie z agencją Interfax przedstawiciel sztabu Floty Czarnomorskiej oświadczył, że doniesienia strony ukraińskiej o ostrzale samolotu są "absolutnym kłamstwem".

Jego zdaniem ukraiński samolot wykonał nad platformami dwa loty. - Podczas drugiego podejścia ukraińskiego An-26, w celu uniknięcia możliwego zderzenia z masztem platformy, pracownik ochrony platformy wiertniczej przekazał cztery sygnały świetlne z pistoletu sygnałowego. Każdy, kto chociaż raz miał w ręku pistolet sygnałowy czy fajerwerki noworoczne, zrozumie bez słów, że żadnego zagrożenia dla samolotu nie było i być nie mogło - powiedział.

Rosjanie zajęli platformy

Rosjanie wykorzystują złoża gazowe na szelfie Morza Czarnego do dostaw gazu na zajęty przez nich Krym. Przeprowadzone w 2016 r. przez Państwową Służbę Geologii Ukrainy badania w południowo-zachodniej części Morza Czarnego wykazały, że tylko na powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych znajdują się tam zasoby zawierające nie mniej niż 40 mld metrów sześciennych gazu.

W ostatnich dniach poważnie nasilił się konflikt między ukraińskimi siłami rządowymi a wspieranymi przez Kreml separatystami na wschodzie Ukrainy.

Od niedzieli jego strony prowadzą ciężkie walki wokół strefy przemysłowej koło miasta Awdijiwka na północ od Doniecka; w starciach zginęło co najmniej ośmiu ukraińskich wojskowych, a ponad 30 zostało rannych.

Na Morzu Czarnym rozpoczęły się dziś manewry wojskowe Sea Shield 2017 z udziałem wojsk NATO i Ukrainy.

PAP/IAR/agkm