Postulaty takie sformułowane zostały ostatnio przez tzw. Grupę Paryską. Dotyczą one miedzy innymi wprowadzenia dodatkowych opłat oraz zobowiązania kierowców ciężarówek, by nie spędzali dni świątecznych i weekendów w szoferce samochodu, lecz na odpoczynek wracali do kraju.
Rząd polski zabiega, powiedział minister Adamczyk, aby te niekorzystne przepisy nie weszły w życie. Liczy, że za pośrednictwem eurodeputowanych uda się przekonać do polskiego stanowiska większą liczbę państw.
Dziewięć krajów tworzących Grupę Paryską podnosi z kolei postulat uczciwej konkurencji w sektorze transportu drogowego oraz ochronę praw socjalnych pracowników i zarzuca przewoźnikom z Europy środkowo - wschodniej tzw. dumping socjalny.
Przeciw niszczeniu transportu
Jak mówił dziennikarzom minister Adamczyk, jednym z celów wizyty jest przedstawienie stanowiska polskiego rządu w sprawach inwestycji i europejskich przepisów ważnych dla polskiej gospodarki.
Minister powiedział Polskiemu Radiu, że zabiega w Parlamencie Europejskim o to, by nie dochodziło do niszczenia i ograniczania sektora transportu w Europie. Jak dodał, chodzi o działania protekcjonistyczne deklarowane między innymi przez Francję Niemcy i Holandię.
dcz