Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 31.03.2017

ZNP: w strajku wzięło udział 40 proc. szkół i przedszkoli. MEN: strajkowało 11 proc. placówek

Związek Nauczycielstwa Polskiego i Ministerstwo Edukacji Narodowej podają różną liczbę placówek, które wzięły udział w piątkowym strajku nauczycieli.

- Z niepełnych danych, które spłynęły do Związku Nauczycielstwa Polskiego w godzinach popołudniowych, wynika, że do strajku pracowników oświaty przystąpiło w piątek ok. 40 proc. szkół i przedszkoli - poinformowała rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis.

Jak podała, najwięcej pracowników wzięło udział w strajku w województwach: śląskim, mazowieckim, wielkopolskim i łódzkim.

Z informacji uzyskanych od kuratorów oświaty wynika, że ok. 11 proc. przedszkoli i szkół uczestniczyło w proteście pracowników oświaty - przekazało z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej.

W komunikacie MEN wskazano, że 89 proc. placówek pracowało normalnie.

W piątek strajkowały szkoły i przedszkola we wszystkich 16 województwach, w większości w godzinach 7.30-15.30. Protest polegał na zbiorowym powstrzymaniu się pracowników oświaty od wykonywania pracy.

TVP

Postulaty ZNP i odpowiedź MEN

Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się deklaracji, że do 2022 roku w szkole nie będzie zwolnień ani nauczycieli, ani pozostałych pracowników, i że do tego czasu żadnemu z nich warunki pracy - również finansowe - nie zmienią się na niekorzyść.

ZNP chce również podniesienia zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli o 10 proc.

W komunikacie Departamentu Informacji i Promocji MEN przypomniano, że z inicjatywy minister edukacji Anny Zalewskiej w listopadzie 2016 roku powołany został zespół do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty.

"W kwietniu, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pokażemy harmonogram podwyżek dla nauczycieli. Dodatkowo w tym roku, po raz pierwszy od 2012 roku zagwarantowaliśmy waloryzację pensji nauczycieli i zapewniliśmy jej finansowanie w kwocie 418 mln zł" - czytamy w komunikacie.

Podkreślono w nim także, że w związku z wprowadzaną reformą nie będzie zwolnień nauczycieli.

"Nauczyciele szkół starego systemu, z mocy prawa, staną się nauczycielami szkół nowego systemu (np. 6-letniej szkoły podstawowej staną się nauczycielami 8-letniej szkoły podstawowej, 3-letniego liceum ogólnokształcącego staną się nauczycielami 4-letniego liceum ogólnokształcącego, 4-letniego technikum staną się nauczycielami 5-letniego technikum).

W przepisach zostały wprowadzone także mechanizmy umożliwiające płynne przechodzenie nauczycieli ze szkół starego systemu do szkół nowego systemu bez konieczności rozwiązywania i ponownego zawierania umów.

Pojawi się w szkołach ok. 5 tys. dodatkowych miejsc pracy dla nauczycieli" - zaznaczono.

kk