Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 21.05.2009

Europa na celowniku

Iran ma nowe rakiety o zasięgu zagrażającym Grecji czy Rumunii.
Prezydent Iranu, Mahmud AhmadineżadPrezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżadfot. east news
Czytaj także

Teheran nie przejmuje się propozycjami pokojowych rozmów z USA i wbrew oczekiwaniom administracji Baracka Obamy kontynuuje prace nad rozbudową swojego potencjału militarnego.

Prezydent Mahmud Ahmadineżad poinformował , że pomyślnie została przeprowadzona próba rakiety balistycznej o zasięgu około 2 tysięcy kilometrów. - Pocisk Sadżil 2 o zaawansowanej technologii został dzisiaj wystrzelony i trafił dokładnie w cel - powiedział Ahmadineżad podczas wizyty w położonej na wschód od Teheranu prowincji Semnan, gdzie nastąpił start rakiety.

Anonimowy przedstawiciel Pentagonu potwierdził wystrzelenie pocisku. Nadal trwają jednak prace nad jego identyfikacją. Według informatora rakieta przypomina „Aszurę”, którą Teheran wystrzelił pod koniec 2007 roku.

Informację o wystrzeleniu rakiety potwierdził minister obrony USA Robert Gates. Zdaniem ministerstwa był to pocisk o zasięgu 2 tys. do 2,5 tys. kilometrów. Nie wiadomo czy trafił w cel.

Tylko obrona?

Pierwszy test dwustopniowego pocisku balistycznego Sadżil odbył się w listopadzie ubiegłego roku. Minister obrony Mustafa Nadżar oświadczył wówczas, że jest to broń wyłącznie defensywna.

Zarówno Sadżil, jak i dysponująca podobnym zasięgiem inna irańska rakieta balistyczna Szahab-3 nadają się teoretycznie do zaatakowania Izraela i amerykańskich baz w regionie bliskowschodnim.

Unia Europejska, mimo że rakiety bezpośrednio zagrażają Grecji i Rumunii, na razie nie ustosunkowała się do działań Iranu. Jedynie sekretarz stanu USA Hillary Clinton odniosła się do wypowiedzi Ahmadineżada, oświadczając, że Iran może "rozpętać wyścig zbrojeń". Zapewniła, że na kraj nie zostaną jednak nałożone żadne dodatkowe sankcje.

RAPORT: USA rezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polce i Czechach? Czytaj więcej...

Rzecznik Pentagonu komentując sprawę powiedział, że obecnie Iran stoi przed wyborem drogi dla siebie. Może kontynuować destabilizację regionu albo starać się normalizować stosunki ze swoimi sąsiadami i USA.

Europa zagrożona

Zdaniem ekspertów prace nad ulepszaniem systemu rakietowego posuwają się tak szybko, że w niedługim czasie irańskie pociski będą w stanie zagrozić Rzymowi, Warszawie, a nawet Berlinowi.

Eksperci nie mają wątpliwości, że prace nad udoskonalaniem rakiet dalekiego zasięgu są związane z wciąż prowadzonymi badaniami nad bronią nuklearną. Rakiety mogłyby bowiem służyć do przenoszenia głowic atomowych.

(rk, pap, bbc)