Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przez najbliższe 10 miesięcy pielęgniarki będą otrzymywać do pensji dodatkowo po około 175 zł. W strajku uczestniczyło 250 kobiet.
"Cieszymy się, że wracamy do pacjentów i przepraszamy ich za dodatkowe trudy, które musieli ponosić" - skomentowała Zofia Lubecka, szefowa komitetu strajkowego.
"Wydaje mi się, że obie strony nie są do końca zadowolone, a prawdziwe zwycięstwo odnieśli pacjenci, bo szpital rozpoczął normalną prace" - powiedział dyrektor placówki Ryszard Batycki.
Spełnienie żądań płacowych strajkujących było możliwe dzięki dodatkowym środkom z tzw. nadwykonań, które przekazał Narodowy Fundusz Zdrowia.
to,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)