W UE będą odcinać piratów od sieci?

Ma ona poprawić konkurencyjność, doprowadzić do spadku cen i wzmocnić prawa konsumentów. Najwięcej emocji wywołał w pakiecie telekomunikacyjnym zapis dotyczący dostępu do sieci.

Początkowo w projekcie przepisów miało się znaleźć zdanie, że odcięcie od internetu może nastąpić tylko po orzeczeniu sądowym. Domagały się tego organizacje pozarządowe, ale nie zgodziły się na to unijne rządy. Uzgodniono więc wersję kompromisową. Mówi ona, że internauci mogą być karani odcięciem od sieci, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach, przy domniemaniu niewinności i zagwarantowaniu bezstronnej procedury wyjaśniającej. Jednak ci, którzy sprzeciwiają się wszelkim restrykcjom w sieci nie są w pełni zadowoleni. Uważają, że zapisy są zbyt ogólne i miejscami niejasne.

Dostęp do internetu to tylko fragment całego pakietu telekomunikacyjnego wzmacniającego ochronę konsumentów. I tak na przykład operatorzy będą mieli tylko jeden dzień na przeniesienie numeru klienta do innej sieci, w Polsce w przypadku komórek trwa to średnio około 30. dni. Przepisy przewidują też między innymi maksymalnie roczne kontrakty z firmami telekomunikacyjnymi, eliminują uciążliwy spam i gwarantują lepszą ochronę prywatności. Po przyjęciu pakietu przez europosłów kraje członkowskie będą miały 18 miesięcy na jego wdrożenie.