Sąd poinformował, że nieobecność spowodowana jest atakiem współwięźnia na Boguckiego. Do napaści na oskarżonego doszło w areszcie na warszawskim Mokotowie. Sąd wniósł o przedstawienie dokładnych informacji na temat okoliczności tego zdarzenia. Kolejna rozprawa planowana jest na 12 maja.
Bez obrażeń, ale na zwolnieniu
Rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa powiedziała, że do incydentu doszło w piątek rano, gdy Bogucki wsiadł do policyjnego pojazdu, który miał go zawieźć z aresztu na Rakowieckiej do sądu, razem z innym osadzonym. "Zaczęli się oni szarpać, policjanci natychmiast ich rozdzielili" - dodała. Według niej, Boguckiego poddano badaniom lekarskim, które nie wykazały obrażeń. Lekarz wystawił mu jednak zwolnienie na ten dzień. Cała sprawa będzie wyjaśniana - zapowiedziała Sałapa.
Kto zabił generała?
W procesie prowadzonym przed Sądem Okręgowym w Warszawie - Andrzej Z. ps. Słowik i Ryszard Bogucki oskarżeni są o współudział w zabójstwie gen. Marka Papały. Obu grozi dożywocie. Prokuratura zarzuciła Andrzejowi Z. nakłanianie za 40 tys. dolarów Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały. "Słowik" - skazany m.in. w 2004 r. na 6 lat za założenie tego gangu i kierowanie nim - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r. Na Boguckim ciąży natomiast zarzut obserwowania miejsca zabójstwa Papały i nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa generała.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP