Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 10.12.2018

Centrala CGT wezwała do strajku. Do tej pory związkowcy nie protestowali

Tuż po w poniedziałkowym wystąpieniu telewizyjnym prezydenta Francji Emmanuela Macrona sekretarz generalny centrali związkowej CGT Philippe Martinez wezwał do wspólnego strajku związkowców i "żółtych kamizelek", ponieważ uznał obietnice Macrona za niewystarczające. 

Strajk miałby się rozpocząć w piątek; Martinez nie podał żadnych innych szczegółów. 

CZYTAJ WIĘCEJ
mid-epa07222310.jpg
Macron: w 18 miesięcy nie można rozwiązać problemów narastających od 40 lat

Prezydent obiecał podjęcie zdecydowanych kroków, które przyniosą wymierną ulgę najbiedniejszym Francuzom, podkreślił jednak, że nie będzie radykalnej zmiany polityki jego rządu. Nie jest jasne, czy CGT odmówi w tej sytuacji udziału w konsultacjach zapowiedzianych przez rząd. 

Konsultacje w sprawie transformacji energetycznej z parlamentarzystami, członkami samorządów, przedstawicielami związków zawodowych i obywatelami mają rozpocząć się 15 grudnia . 

Strajki we Francji

Protesty "żółtych kamizelek" odbywały się cyklicznie przez 4 ostatnie weekendy. Demonstrujący domagają się przede wszystkim rezygnacji z opłaty paliwowej. Podczas protestów w ostatnią sobotę w Paryżu podpalano samochody, budowano barykady na ulicach i wybijano szyby. Zamknięta była Wieża Eiffla i główne muzea, a także wiele stacji metra.

W sobotę przeciwko polityce prezydenta i wzrastającym kosztom utrzymania protestowało w całej Francji około 136 tysięcy osób. W Paryżu 135 osób zostało rannych. Do zamieszek doszło też w wielu innych miastach. Ogółem zatrzymano 1723 osoby, z których 1220 zostało tymczasowo aresztowanych. 

msze