U szczytu kariery Lu był kierownikiem i publiczną twarzą drakońskiej cenzury sieci w najludniejszym kraju świata. Spotykał się z międzynarodowymi tuzami branży internetowej, w tym z założycielem Facebooka Markiem Zuckerbergiem i dyrektorem Apple’a Timem Cookiem. W 2015 roku magazyn "Time" umieścił Lu wśród 100 najbardziej wpływowych ludzi świata.
Jego kariera runęła jednak w listopadzie 2017 roku, gdy komisja dyscyplinarna ogłosiła, że podejrzewa się go o "poważne naruszenia dyscypliny", jak eufemistycznie określa się w ChRL korupcję. Lu uznawany jest za "pierwszego tygrysa" złapanego w sieci wielkiej kampanii antykorupcyjnej, w ramach której władze zapowiedziały łapanie "tygrysów i much", czyli łapówkarzy dużego i małego kalibru.
Według komunikatu sądu w Ningbo na wschodzie Chin Lu zaakceptował wydany we wtorek wyrok i nie zamierza się od niego odwoływać.
Kontrola ideologiczna
W październiku 2018 roku Lu przyznał się do przyjmowania łapówek od jednostek administracji publicznej i osób prywatnych - informowała wówczas państwowa chińska prasa. W latach 2002-2017, gdy piastował szereg stanowisk rządowych, m.in. kierował biurem ds. cyberbezpieczeństwa, miał nielegalnie otrzymać łącznie 32 mln juanów (4,77 mln USD).
W Chinach mieszka ok. 700 mln użytkowników internetu, który podlega tam surowej cenzurze. Komunistyczne władze usuwają z sieci wszelkie treści uznawane za groźne dla stabilności społecznej lub niezgodne z "kluczowymi wartościami socjalistycznymi". Kontrola ideologiczna nasiliła się pod rządami prezydenta Xi Jinpinga, który kieruje Komunistyczną Partią Chin (KPCh) od października 2012 roku.
W lutym 2018 roku, po śledztwie partyjnej komisji dyscyplinarnej, Lu wydalono oficjalnie z szeregów KPCh. Dochodzenie wykazało, że poważnie naruszył on dyscyplinę partyjną oraz, udając posłuszeństwo, potajemnie odmawiał wprowadzania w życie decyzji i polityki partii – ogłosiła wtedy komisja.
Komisja zarzuciła mu m.in. nadużywanie władzy dla korzyści osobistych, w tym na tle seksualnym, przyjmowanie łapówek, nielojalność, dwulicowość, oszukiwanie najwyższego przywództwa KPCh, uczęszczanie do „prywatnych klubów”, pisanie bezpodstawnych, anonimowych donosów oraz tyrańskie usposobienie i brak samokontroli.
dcz