- Prezydent złożył wieniec przy tablicy upamiętniającej rzeź Woli
- W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego Niemcy wymordowali 2,5 tys. mieszkańców tej dzielnicy
- - To było wielkie ludobójstwo, o którym długo nie mówiono - podkreślił Andrzej Duda
- Prezydent podziękował wszystkim, którzy dbają o miejsca pamięci
- Podkreślił, że zabici mieszkańcy Warszawy zasługują na cześć i pamięć
- Trudno to sobie dzisiaj wyobrazić, ale to było wielkie ludobójstwo, o którym przez lata PRL-u właściwie nic nie mówiono. Fakty są takie, że to olbrzymie cierpienie mieszkańców Warszawy, rzeź Woli jest czymś, co wymaga upamiętnienia - podkreślił Andrzej Duda.
Szef MSZ: szkody wyrządzone Polsce nie zostały naprawione [RELACJA]
Prezydent mówił, że Rzeź Woli oraz masowe zbrodnie dokonywane w 1944 roku przez Niemców na warszawiakach to cena, którą mieszkańcy okupowanej stolicy zapłacili za powstańczy zryw. Zaznaczył, że ofiary tamtych dni, wszyscy, którzy oddali życie po to, by Polska była znów wolna, z pewnością zasługują na cześć i pamięć.
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny
Andrzej Duda podziękował też wszystkim, którzy dbają o miejsca pamięci związane z ofiarami niemieckich okupantów.
75 lat temu, 1 sierpnia 1944 roku, wybuchło Powstanie Warszawskie - największy zryw niepodległościowy Armii Krajowej i największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Mateusz Morawiecki: powstańcy walczyli o całą Polskę
paw/