- Powiedzieliśmy sobie, że umawiamy się na następne rozmowy, spotkania, widzimy się w listopadzie w Zagrzebiu na zjeździe EPP (Europejska Partia Ludowa, European People's Party - red.). Wszystko jest otwarte. Najpierw przedstawimy drogę dojścia do tej kandydatury, a później oczywiście także wskazania personalne, ale to w tej kolejności - powiedział Grzegorz Schetyna polskim dziennikarzom w Brukseli.
"SE": Donald Tusk nie będzie kandydował na prezydenta, bo nie wierzy w wygraną
Według rmf24.pl, lider PO domaga się w Brukseli od Donalda Tuska tego, by jasno opowiedział się za tym, czy zamierza kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, czy nie.
Szef PO wziął udział w belgijskiej stolicy w posiedzeniu liderów Europejskiej Partii Ludowej przed szczytem unijnym, gdzie miał okazję porozmawiać z szefem Rady Europejskiej.
Grzegorz Schetyna przypomniał, że do 1 grudnia Donald Tusk sprawuje stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Stwierdził, że stanowisko byłego premiera, który nie daje jednoznacznej odpowiedzi na temat swojej przyszłości politycznej, nie ma nic wspólnego z hamletyzowaniem.
bb/rmf24.pl