Sprawozdanie jest pierwszym krokiem do zmian prawnych. Podobne przepisy zostały już wprowadzone w Belgii.
Rodzina kontra sąd. Decyzja ws. odłączenia 5-latki od aparatury
W tej chwili holenderskie prawo dopuszcza zabicie dziecka do pierwszego roku życia oraz pomiędzy 12. a 16. rokiem, za zgodą rodziców. Odpowiednie zapisy zostały wprowadzone w 2004 roku po sprawie Luuka, który cierpiał na nieuleczalną chorobę genetyczną. Rodzice chcieli eutanazji, ale lekarze odmawiali, powołując się na przepisy.
W raporcie zawarto opinie 32 lekarzy, którzy zajmowali się leczeniem ciężko chorych młodych pacjentów. W prawie 20 proc. badanych przez nich przypadków stwierdzili, że eutanazja byłaby najlepszym rozwiązaniem. Stowarzyszenie holenderskich pediatrów sugeruje rozwiązanie na wzór belgijski. Prawo nie określa tam żadnych wiekowych barier dla eutanazji, której poddano już troje dzieci w wieku 9, 11 i 17 lat.
Obecnie zaledwie ćwierć zgonów w Holandii spowodowana jest udziałem drugiego człowieka. Eutanazja stała się podstawową usługą „zdrowotną” objętą składką ubezpieczeniową. Firmy ubezpieczeniowe płacą klinikom za jednorazowy zabieg 3000 euro.