Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Radosław Różycki 06.07.2010

"Horror, brudy i kalumnie." Prezydent się broni

Nicolas Sarkozy w bardzo ostrych słowach odrzucił oskarżenia o przyjmowanie pieniędzy od najbogatszej Francuzki, właścicielki koncernu L'Oréal.
Nicolas Sarkozy.Nicolas Sarkozy.źr. east news

Szefowa lewicowej opozycji mówi o „kryzysie moralnym" we Francji. Inni politycy socjalistyczni mówią już wręcz o „kryzysie politycznym".


Nicolas Sarkozy wypowiedział się na temat oskarżeń o przyjmowanie pieniędzy od Liliane Bettencourt, przy okazji swojego pobytu w mieście Brie-Comte-Robert. Prezydent powiedział, że wolałby, aby Francja „pasjonowała się takimi wielkimi problemami, jak organizacja służby zdrowia, emerytury i wzrost gospodarczy". Informacje o przyjmowaniu kopert z banknotami od pani Bettencourt Sarkozy określił krótkim i mocnym sformułowaniem: „Horror i kalumnie, których jedynym celem jest obrzucanie mnie brudem, bez żadnego związku z rzeczywistością".


Oskarżenia te podchwyciła lewicowa opozycja. Szefowa Partii Socjalistycznej Martine Aubry zażądała, by Sarkozy wyciągnął „wszystkie konsekwencje polityczne" z sytuacji „poważnego kryzysu moralnego", w jakim znalazła się Francja.


Była księgowa Liliane Bettencourt twierdzi, że miliarderka przekazała 150 tysięcy euro na kampanię wyborczą Nicolasa Sarkozy'ego w 2007 roku.

rr