Szczegółowa lista placówek zostanie ustalona po konsultacjach z Ministerstwem Zdrowia. "Już dziś wiadomo, że będą to m.in. szpitale w Starachowicach, Chełmie, Łukowie, Biłgoraju, Lublinie i Tomaszowie Lubelskim" - czytamy. Dodano, że do tej listy dołączą kolejne ośrodki.
Polski rząd walczy z koronawirusem. Dodatkowe 7,5 mld zł na ochronę zdrowia
Społeczna odpowiedzialność instytucji
- Jako jeden z największych i najstarszych banków w Polsce, czujemy się odpowiedzialni za przyszłość Polaków. Personel medyczny każdego dnia z wielkim poświęceniem angażuje się w walkę z koronawirusem. Jesteśmy bankiem odpowiedzialnym społecznie, a sytuacja epidemiczna, w której znalazła się Polska wymaga wyjątkowej solidarności. Dlatego zdecydowaliśmy się włączyć w pomoc także poprzez bezpośrednie wsparcie finansowe szpitali - powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Pekao Marek Lusztyn.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ryszard Czarnecki: musimy sami troszczyć się o własne interesy i bezpieczeństwo
Bank przypomniał, że wspiera również swoich klientów dotkniętych skutkami koronawirusa, proponując im czasowe ułatwienia w spłacie zobowiązań oraz wdrażając pakiet działań pomocowych dla klientów indywidualnych i przedsiębiorców.
Jeden z największych w naszej części Europy
"Staramy się szybko reagować". Łukasz Schreiber nie wyklucza kolejnych rozwiązań po "tarczy antykryzysowej"
Bank Pekao został założony w 1929 r., jest jedną z największych instytucji finansowych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, posiada ok. 200 mld zł aktywów, obsługuje ponad 5,5 mln klientów detalicznych.
COVID-19 pojawił się w Chinach pod koniec 2019. Światowa Organizacja Zdrowia w związku z sytuacją ogłosiła 11 marca stan pandemii. W Polsce od soboty obowiązuje stan epidemiczny. Wprowadzono wiele restrykcji związanych z funkcjonowaniem instytucji, placówek, przekraczaniem granic.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ograniczone kontakty w Wielkiej Brytanii, kryzys we Włoszech. Koronawirus na świecie
Choroba wywołana przez wirus SARS-CoV-2 objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. W wielu przypadkach choroba kończy się śmiercią, ale u osób młodszych może przebiegać bezobjawowo lub łagodnie. Szczególnie niebezpieczna bywa dla osób starszych, osłabionych i cierpiących na inne przewlekłe choroby.
mbl