Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Piotr Krupiński 08.04.2020

"Chrystus ma być w centrum". Ks. Maciej Będziński o tegorocznym Triduum Paschalnym

- Tegoroczne obchody Triduum Paschalnego mają szczególne znaczenie, zachęcając do pogłębienia wiary i odkrycia obecności Boga w codzienności. Tęsknota za uczestnictwem we mszy św. powinna zrodzić w ludziach większą miłość - powiedział ks. Maciej Będziński, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary.

Celebrowana w Wielki Czwartek Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego. Jest to dzień dziękczynienia za dar ustanowienia sakramentów kapłaństwa i Eucharystii. Zdaniem ks. Będzińskiego tegoroczne obchody mają całkiem nowe, szczególne znaczenie zachęcając do pogłębienia wiary i odkrycia obecności Boga w codzienności.

- Możemy powtarzać za św. Janem Pawłem II, że Kościół żyje z Eucharystii. Możemy powtarzać za pierwszymi męczennikami: "My nie możemy żyć bez Jezusa Eucharystycznego". Jezus powiedział apostołom: "Pozostanę z wami aż do skończenia świata, a to dokonuje się w każdej Eucharystii, ponieważ Jezus jest ten sam i taki sam w każdej części kropli Krwi Pańskiej. Kiedy kapłan sprawuje święte obrzędy liturgii jest jak drugi Chrystus. To uświadamia, że miłość Jezusa Chrystusa najpełniej dokonała się w ofierze krzyżowej i najpełniej dokonuje się w każdej mszy św., a kapłaństwo jest tego świadectwem" - tłumaczy ks. Będziński.

shutterstock_misjonarz-1200.jpg
Sukces akcji "Misjonarz na Post". Tysiące ludzi udzieliło duchowego wsparcia

"Bóg pragnie miłosierdzia"

Kapłan zwrócił uwagę, że czas pandemii wyraźnie pokazał, że wiara to zdecydowanie więcej niż religijność i obrzędowość. Przyznał, że celebracje liturgiczne są ważne, a piękno liturgii pokazuje piękno Pana Boga. - Jednak Jezus, kiedy głosił Ewangelię, mówił, że Bóg bardziej pragnie miłosierdzia niż krwawej ofiary, bardziej pragnie nawróconego serca niż obrzędów, czy celebracji. One są ważne i pożądane, jeśli odkrywamy w nich głębię. Natomiast, jeżeli nie ma w nich duchowego zjednoczenia z Chrystusem, wówczas stają się bałwochwalcze - ostrzegł kapłan.

Jego zdaniem, "jeśli przygotujemy w parafii najpiękniejszą liturgię, w tym znaczeniu, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik pod względem liturgicznym i estetycznym, ale zabraknie zatrzymania się i świadomości, że w centrum jest Jezus Chrystus, to nie będzie to liturgia Kościoła katolickiego".

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Włączajmy się duchowo w modlitwę Kościoła". Sekretarz KEP o Wielkim Tygodniu w czasie pandemii

Ks. Będziński podkreślił, że "dziś, kiedy Jezus zabrał ludziom fizyczne uczestnictwo w liturgii, jednocześnie dał coś więcej, mówiąc: "Jestem w twoim sercu. Przychodzę, mimo drzwi zamkniętych. Pragnę Zmartwychwstać w twoim życiu". Podkreślił też, że "Chrystus ma być w centrum ludzkich serc, małżeństw, rodzin, domów. Trzeba natomiast modlić się o światło Ducha Świętego, abyśmy zrozumieli, co Bóg chce nam poprzez ostatnie wydarzenia powiedzieć".

Sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary powiedział, że "tęsknota za uczestnictwem we mszy św. powinna zrodzić w ludziach większą miłość. Mam nadzieję, że msza święta przestanie się dłużyć, że nie będzie już tylko smutnym obowiązkiem, ale potrzebą serca, które kocha i doświadcza, że jest miłowane".

Modlitwa za kapłanów

1200_Kościół_PAP.jpg
Msze św. bez udziału wiernych, brak procesji. Triduum Paschalne w czasie pandemii

Podkreślił, że tak, jak prosimy Boga o ustanie epidemii, tak trzeba również prosić, żeby liturgia, za którą dziś tak wielu ludzi tęskni, nauczyła ich dziękczynienia Bogu, kiedy to wszystko ustanie. - Eucharystia to dziękczynienie. Wielki Czwartek to dzień ustanowienia sakramentu Eucharystii i kapłaństwa. Niech nie zabraknie w naszej osobistej modlitwie i świadomości dziękczynienia Bogu za dar tych sakramentów - przypomniał ks. Będziński.

Wspomniał, że warto przejrzeć wraz dziećmi zdjęcia z chrztu św. pokazując kapłana, który włączył ich we wspólnotę Kościoła, sprawiając, że stali się dzieckiem Boga. - Warto wieczorem pomodlić się wraz z dziećmi za tego księdza. Starsi mogą wrócić pamięcią do swojej pierwszej komunii św. Z kolei małżonkowie mogą wspomnieć kapłana, który udzielił im sakramentu małżeństwa - powiedział.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Wielkanoc w domu. W jaki sposób przygotować się do celebracji Wielkiego Tygodnia?

Duchowny przyznał, że czas pandemii to także wielkie rekolekcje dla księży. - Mimo piętnastu lat kapłaństwa dopiero w tych dniach uświadomiłem sobie, że mogę dać ludziom to, czego nikt inny nie może im ofiarować, ani świat, ani rządy europejskie, ani nawet wielcy potentaci światowi. Mogę dać im Eucharystię, a więc żywą obecność Jezusa Chrystusa - wyznał ks. Będziński.

W Wielki Czwartek po Mszy Wieczerzy Pańskiej Najświętszy Sakrament jest przenoszony do tzw. Kaplicy Przechowania (Ciemnicy), gdzie odbywa się jego adoracja. W czasie czuwania wierni rozważają ostatnie chwile Jezusa przed męką i śmiercią na krzyżu. 

pkr