Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 21.04.2020

Kiedy zostaną otwarte szkoły? Minister edukacji wyjaśnia

- Pod koniec tygodnia ogłosimy, co dalej ze szkołami. Wydaje się, że na chwilę obecną prawdopodobna jest decyzja o kolejnym przedłużeniu zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej - powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

W związku z epidemią koronawirusa od 12 marca do 26 kwietnia zajęcia stacjonarne w szkołach są zawieszone. Od 25 marca szkoły mają obowiązek kształcenia na odległość. Terminy egzaminów ósmoklasisty i maturalny zostały przełożone, a nowe terminy mają być podane co najmniej na trzy tygodnie przed ich przeprowadzeniem.

szkoła mid-20410171 1200.jpg
Minister edukacji: być może nie będzie powrotu do szkół przed wakacjami

"Wszystko zależy od rozwoju epidemii"

Szef Ministerstwa Edukacji Narodowej pytany w TVP1 o to, kiedy będzie możliwy powrót uczniów do szkół, odpowiedział, że jest to uzależnione od dalszego rozwoju epidemii.

- Pod koniec tygodnia ogłosimy co dalej ze szkołami. Wydaje się, że na chwilę obecną raczej będzie decyzja o kolejnym przedłużeniu zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej, natomiast czy uda się to, żeby uczniowie wrócili do szkół przed zakończeniem zajęć dydaktycznych? Możliwe. Ale to oczywiście zależy od tego, co będzie dalej działo się z epidemią - powiedział Dariusz Piontkowski.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Matura bez części ustnej? Szef MEN o formie i terminie egzaminów

Dodał, że na decyzję w tej sprawie w głównej mierze będzie miało wpływ stanowisko ministra zdrowia. Podkreślił, że prawdopodobnie za kilka dni rząd przedstawi warunkowe warianty powrotu uczniów do szkół. Jak mówił, w pierwszej kolejności zostałyby otwarte placówki opieki nad najmłodszymi dziećmi.

- Wydaje się, że pierwszy wariant, który będziemy realizować, wiąże się z doprowadzeniem w pierwszej kolejności do tego, aby przynajmniej część dzieci w wieku przedszkolnym wróciła pod opiekę nauczycieli. To jest związane m.in. z uruchomieniem gospodarki, bo w przypadku tych najmłodszych dzieci jest największy problem z pozostawieniem ich w domu - wskazał minister.

Egzaminy być może już na początku czerwca

Dariusz Piontkowski wyraził nadzieję, że sytuacja epidemiczna pozwoli także na przeprowadzenie egzaminów maturalnych i egzaminów ósmoklasistów. - Ostatnie tygodnie pokazują, że plan, który przyjęliśmy, pozwolił nam mocno stłumić rozwój epidemii. Liczba zachorowań w Polsce jest zdecydowanie niższa niż w większości krajów europejskich. To daje pewien optymizm na przyszłość i pozwala nam planować przeprowadzanie jednego, drugiego i trzeciego egzaminu, bo jest jeszcze egzamin zawodowy - zaznaczył.

1200_Piontkowski_PAP.jpg
Wydłużenie roku szkolnego kosztem wakacji? Szef MEN wyjaśnia

Minister podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych terminach egzaminów. Jak wskazał, nie jest planowane przeprowadzenie egzaminów w maju, ale "być może na początku czerwca będzie to już możliwe". - Postaramy się przedstawić za kilka bądź kilkanaście dni taki harmonogram, który według nas mógłby być zrealizowany. Oczywiście jest on uzależniony od rozwoju epidemii w Polsce - powiedział.

Szef MEN powtórzył, że wraz ze zmianą terminu egzaminów musi także ulec zmianie kalendarz rekrutacji do szkół średnich i szkół wyższych.

Podziękowania dla uczniów i nauczycieli

Dariusz Piontkowski podsumował także pierwsze tygodnie funkcjonowania nauki na odległość. Podziękował nauczycielom, uczniom i rodzicom za wysiłek.

- Udało się bardzo szybko przejść na nowy sposób nauczania. Ma on oczywiście mankamenty, tak jak każdy sposób nauczania. Wiele zależy od zaangażowania nie tylko nauczycieli, ale także i uczniów - powiedział.

bb