Po burzach i ulewach w ciągu ostatniej doby w całej Polsce strażacy interweniowali 1659 razy. Dziś też pracują od rana, zwłaszcza w południowej części kraju.
Powiat limanowski
"Prawie cały powiat jest zalany". Podtopienia w małopolskim
Trudna sytuacja jest w zwłaszcza w powiecie limanowskim w Małopolsce, gdzie od wczoraj do godziny 7.00 ratownicy interweniowali w związku z zalaniami około 170 razy.
W miejscowości Kasinka Mała wylała rzeka, która uszkodziła pobliską infrastrukturę, przepusty i tartaki - porwane przez wodę drewno znalazło się na drogach. Straż wypompowuje wodę z zalanych posesji i piwnic, usuwa także powalone drzewa, a działania na tym terenie potrwają najpewniej cały dzień.
Z kolei w Szczyrzycu zalany został tamtejszy szpital, a także ewakuowano dwie osoby, których samochód został porwany przez nurt wezbranego potoku.
Trwa szacowanie strat
W sumie w Małopolsce w związku z ulewami strażacy wyjeżdżali ponad 300 razy. 80 interwencji dotyczyło powiatu myślenickiego, a 50 bocheńskiego.
Powalone drzewa, zalane domy. Ogromna liczba interwencji strażaków po burzach
W pow. myślenickim rzeka Suszanka zerwała dwa mosty, w Lubniu na drodze wojewódzkiej nr 968 woda naniosła ziemię, co spowodowało utrudnienia w ruchu. W pow. bocheńskim natomiast większość interwencji miała miejsce w miejscowości Łapanów.
- Nie jest to bilans ostateczny, trwa szacowanie strat, a my w dalszym ciągu prowadzimy kilkadziesiąt interwencji. Jesteśmy w ciągłej gotowości - podkreślił rzecznik małopolskiej straży Sebastian Woźniak.
Alert RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w niedzielę przed intensywnym deszczem, burzami z gradem i silnym wiatrem na Śląsku i w Małopolsce; wcześniej IMGW poinformowało, że na tych obszarach możliwe jest podniesienie alertu do trzeciego, najwyższego stopnia.
fc