Na unijnym szczycie w Brukseli europejscy przywódcy nieprzerwanie, od kilku godzin, rozmawiają na temat wydatków Wspólnoty na najbliższe 7 lat i funduszu odbudowy po pandemii koronawirusa.
Trwa unijny szczyt dotyczący budżetu i funduszu odbudowy
Negocjacje trwają nieprzerwanie
Około 10:30 europejscy przywódcy rozpoczęli szczyt i na razie dyskutują nieprzerwanie. Po sześciu godzinach jeden z dyplomatów, znający przebieg szczytu napisał, że zgodnie z przewidywaniami potwierdzone zostały sporne kwestie - wysokość budżetu i wielkość funduszu, forma wypłaty pieniędzy z funduszy i warunki.
Czytaj również:
Szef Rady Europejskiej zaproponował, by dyskusja skupiła się także na kwestii powiązania wypłaty funduszy z praworządnością. W zależności od przebiegu dyskusji Charles Michel zdecyduje, czy jest nadal prowadzić negocjacje w gronie 27, czy też zarządzi przerwę i będzie prowadził dwustronne negocjacje.
Oszczędzanie sił
Na szczyt przywódcy wchodzili z mieszanymi nastrojami. Premier Holandii Mark Rutte był pytany o szanse na kompromis. - Myślę, że mniej niż 50 procent ale zobaczymy. Nie jestem optymistą, ale nigdy nie wiadomo - mówił. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez apelował o porozumienie. - To ważny, historyczny szczyt w obecnej sytuacji. Musimy osiągnąć porozumienie. Obywatele, którzy ucierpieli w wyniku kryzysu, oczekują tego od nas - mówił.
00:48 dyuskusja .mp3 Unijne negocjacje nie zostały przerwane, mimo zaserwowania obiadu - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Hiszpania i Holandia stoją po dwóch stronach barykady. Holandia chce ograniczyć wydatki w unijnym budżecie i zmniejszyć fundusz oraz naciska na pożyczki zamiast grantów. Hiszpania, która jest w grupie krajów najbardziej dotkniętych przez kryzys, apeluje o zwiększenie funduszu i przede wszystkim o bezzwrotne dotacje.
Odnosząc się do spokojnej do tej pory narady jeden z dyplomatów skomentował - Wydaje się, że przywódcy oszczędzają energię na to co zdarzy się jutro.
jmo