Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 20.07.2020

Twarde negocjacje w Brukseli. Szef KPRM: nasze stanowisko jest bardziej słyszane i brane pod uwagę

- Dzisiejsza solidarność i dobra współpraca z naszymi partnerami w Grupie V4 powoduje, że nasze stanowisko jest bardziej słyszane i brane pod uwagę, i skutecznie potrafimy zabiegać o sprawy Europy Środkowo-Wschodniej - oświadczył w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
mid-epa08553180 (1).jpg
Szef Rady apeluje o porozumienie ws. finansów na szczycie UE, krytykuje oszczędną piątkę

W Brukseli trwa szczyt UE ws. finansów Unii na lata 2021-2027. Przywódcy UE są blisko porozumienia w sprawie nowego wieloletniego budżetu i funduszu odbudowy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. W nocy z niedzieli na poniedziałek udało się przełamać opór tzw. oszczędnych państw, nieco obniżając wysokość grantów, jakie trafią głównie do krajów Południa - podały źródła w Brukseli.

W poniedziałek Dworczyk był pytany w TVP 1 o najnowsze doniesienia z Brukseli, czy jest jakiś "światełko w tunelu" i czy będzie porozumienie w sprawie tego budżetu i funduszu odbudowy. W odpowiedzi minister zwrócił uwagę, że to "najdłuższy chyba w historii" szczyt, bo trwa cztery dni i "cały czas konsensusu nie ma" oraz wskazał na "niezwykłą aktywność" szefa polskiego rządu.

Czytaj więcej:


- Ponad 200 spotkań w różnych formatach, premier Mateusz Morawiecki jest niezwykle aktywny, pokoje polskiej delegacji są odwiedzane przez bardzo wielu polityków europejskich, drzwi się nie zamykają - podsumował. Dodał, że "najbardziej ścisła współpraca ma miejsce w formacie V4 (Grupy Wyszehradzkiej)".

"Gigantyczny budżet"

Odnosząc się do ewentualnego osiągnięcia porozumienia na szczycie, ocenił, że do tej pory go nie ma, gdyż rozmowy dotyczą "gigantycznego budżetu" - przypomniał, że chodzi o ponad 1,8 biliona euro, co według niego "budzi olbrzymie emocje".

20718007(1).jpg
Prof. Grabowska o rozmowach ws. budżetu UE: mamy dobrego negocjatora, premier radzi sobie znakomicie



- Nie ma tutaj takich podstawowych uzgodnień, zarówno co do alokacji tych środków, jak i nadzoru i wydatkowania. Jeden z poważnych problemów dotyczy wielkości budżetu, który ma być przekazany na odbudowę Europy po COVID-19 - przypomniał.

Wskazując na "pojawiającą się" kwestię praworządności, Dworczyk zaznaczył, że "nie możemy się absolutnie zgodzić na jakieś niejasne kryteria i uznaniowość, która by powodowała, że niektóre silniejsze kraje Unii będą politycznie ten instrument wykorzystywały do narzucania innym krajom swojej woli".

Pytany o siłę grupy V4, czy jej głos ma wpływ na decyzje na szczycie w Brukseli, Dworczyk zwrócił uwagę, że nawet na zdjęciach w mediach społecznościowych widać premiera Morawieckiego, czy innych przedstawicieli Grupy Wyszehradzkiej rozmawiających z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, czy z innymi "najważniejszymi politykami Unii Europejskiej".

Solidarność państw V4

Według Dworczyka państwa skupione w V4 są dzisiaj "rzeczywiście solidarne" i przypomniał, że nie zawsze tak było. "W czasach rządów naszych poprzedników, ta solidarność w ramach grupy V4, czy współpraca z krajami bałtyckimi bardzo różnie wyglądała. Więc dzisiejsza solidarność i dobra współpraca z naszymi partnerami, powoduje to, że nasze stanowisko rzeczywiście jest bardziej słyszane i brane pod uwagę, i skutecznie potrafimy zabiegać o sprawę w Europy Środkowo-Wschodniej" - oświadczył Michał Dworczyk.

Europoseł PiS Joachim Brudziński w Programie 3 Polskiego Radia ocenił, że po ostatniej nocy, kiedy toczyły się negocjacje dotyczące unijnego budżetu "optymizm jest znacznie większy". Pytany o kwestie praworządności ocenił, że jest to hasło, które ma być "kijem służącym silniejszym państwom do wywierania presji na państwa słabsze, z Europy Środkowo-Wschodniej".

Cały pakiet finansowy, nad którym od piątku trwają negocjacje w Brukseli - według wstępnej propozycji - miał wynosić około 1,82 bln euro. Na sumę tę miał składać się fundusz odbudowy ze skutków kryzysu związanego z koronawirusem wynoszący 750 mld euro oraz budżet UE na lata 2021-2027 w wysokości 1,074 bln euro. Ta druga liczba ma pozostać bez zmian w propozycji Michela.

dn