00:50 10534055_1.mp3 WHO o szczepionce z Oksfordu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Opracowywana przez zespół z Oksfordu szczepionka to jeden z 23 preparatów, który jest w zaawansowanej fazie testów klinicznych. Nad pozostałymi pracują naukowcy, między innymi z USA, Chin, Japonii, Francji i Niemiec. Rezultaty badań Brytyjczyków są najbardziej zaawansowane i najbardziej optymistyczne.
Francja: obowiązkowe maseczki w wielu miejscach publicznych
Mike Ryan z WHO przypomina jednak, że to dopiero pierwsza faza testów, a na wprowadzenie na rynek skutecznej szczepionki potrzeba jeszcze wiele czasu. - To bardzo dobra wiadomość. Opublikowane właśnie dane są nowe. Gratulujemy naszym kolegom z Oksfordu i z koncernu AstraZeneca - mówił.
- Ta szczepionka została podana tysiącu osób w wieku od 18 do 55 lat i nie wydaje się, żeby wywołała poważne skutki uboczne, poza spodziewanymi bólami głowy, mięśni i dreszczami. Mamy jednak przed sobą jeszcze długą drogę. To dopiero pierwsza faza badań. Trzeba teraz wykonać badania na znacznie szerszą, światową skalę - dodał Mike Ryan.
Czytaj również:
Szczepionka dostępna najwcześniej od kwietnia
Naukowcy twierdzą, że jeśli szczepionka zostanie ostatecznie wynaleziona i wprowadzona na rynek, będzie można zdjąć większość zalecanych obecnie obostrzeń.
Światowa Organizacja Zdrowia spodziewa się, że preparat będzie dostępny najwcześniej w kwietniu przyszłego roku.
Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii, na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 607 tysięcy osób. Łączna liczba zakażeń na kuli ziemskiej to 14,5 miliona.
kad