Arkadiusz Milik w Napoli stracił wszelkie szanse na jakiekolwiek występy w Serie A czy Lidze Europy. To pokłosie decyzji Polaka, który nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu z włoskim klubem. Teraz piłkarz musi czekać do stycznia i liczyć na znalezienie nowego klubu. W tej chwili Milikowi pozostały tylko treningi z drużyną, a jedyną szansą na grę jest... kadra narodowa.
Zbigniew Boniek spotka się z Jerzym Brzęczkiem. "Chcę mieć kilka odpowiedzi"
Spekulowano, że Polak może dołączyć do Sevilli, Tottenhamu czy Evertonu. Z kolei w ostatnich dniach dziennikarze z "La Gazzetta dello Sport" informowali o tym, że Milik jest na celowniku Interu Mediolan.
Ponadto brak gry 26-latka wpływa na jego cenę, która systematycznie spada. Jak informuje "LGdS" SSC Napoli chce obecnie za Milika 18 milionów euro, a kwota może być jeszcze niższa. To przykuło uwagę władz Ajaksu Amsterdam, który poszukuje napastnika. Jeżeli Holendrzy skusiliby się na usługi Polaka, to pozostanie kwestia dogadania się z samym Milikiem. Dla napastnika byłby to powrót do byłego klubu.
W przeszłości dla amsterdamczyków Arkadiusz Milik strzelił 47 goli w 75 spotkaniach.
pepe/Areanapoli.it.