Przewodniczący Rady Charles Michel powiedział, że trzeba otworzyć nowy rozdział we wzajemnych relacjach i strategicznym partnerstwie tworząc nowy pakt na rzecz silniejszej Europy i silniejszych Stanów Zjednoczonych.
Koniec prezydentury Donalda Trumpa. Co teraz planuje odchodzący przywódca USA?
00:55 EU USA Pło IAR.mp3 Szefowie unijnych instytucji o relacjach z USA za prezydentury Joe Bidena. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Zaproszenie dla Joe Bidena
Wymienił wzmocnienie współpracy w kwestiach bezpieczeństwa, w walce z koronawirusem i zmianami klimatycznymi, w odbudowie gospodarek po pandemii oraz zagwarantowaniu wolnego handlu. - To nie będzie łatwe, ale myślę, że wspólnie staniemy na wysokości zadania - powiedział Charles Michel.
Zaprosił Joe Bidena na unijny szczyt z udziałem europejskich przywódców, który toczyłby się równolegle ze szczytem NATO. - Jesteśmy gotowi, chcemy się spotkać, chcemy współpracować z USA, aby stworzyć coś co pozwoli Europie i USA stać się silniejszymi - dodał przewodniczący Rady.
Czytaj również:
Szefowa KE: mamy przyjaciela w Białym Domu
"To tylko uwiarygadnia przekaz Trumpa". Kożuszek o cenzurze Twittera i przyszłości mediów społecznościowych
Na dobrą współpracę i poprawę relacji Unii ze Stanami Zjednoczonymi liczy szefowa Komisji Ursula von der Leyen. - Jesteśmy gotowi rozpocząć na nowo relacje z naszym najstarszym i najbardziej zaufanym partnerem. Po czterech długich latach Europa ma przyjaciela w Białym Domu - dodała szefowa Komisji.
Za czasów Donalda Trumpa wzajemne kontakty, zwłaszcza te handlowe, były napięte. Różnice zdań utrzymywały się także w polityce klimatycznej. Unia z zadowoleniem przyjęła deklaracje nowej amerykańskiej administracji o powrocie Stanów Zjednoczonych do porozumienia paryskiego.
jmo