Horban był pytany na konferencji prasowej w Warszawie, czy powrót dzieci do szkół powinien być uzależniony od poziomu wyszczepialności wśród nauczycieli i czy jego zdaniem dzieci starsze niż z klas I-III wrócą do szkół dopiero wtedy, gdy będzie zaszczepionych od 50 do 70 proc. nauczycieli, czy też mogą wrócić już teraz, równolegle do trwających szczepień.
- Będzie to wypadkową dwóch rzeczy. Po pierwszy sprawdzamy, co się dzieje po puszczeniu do szkół dzieci klas I-III - powiedział Horban. Zaznaczył, że jeśli okaże się, że jest nie 2 proc. wyników dodatnich u ogółu nauczycieli, tylko np. 10 proc. - to "zupełnie zmieni myślenie na temat puszczania dzieci do szkół" i szczepień.
Szczepienia przeciwko COVID-19 - poradnik
Kwestia szkół i nauczycieli
Nawiązał w ten sposób do zapowiedzi ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, że w drugim tygodniu lutego resort będzie chciał ponownego testowania na obecność COVID-19 nauczycieli, którzy wrócili do szkół, gdy po zimowych feriach do nauczania stacjonarnego powrócili uczniowie klas I-III szkół podstawowych.
Ekspert powiedział, że puszczenie dzieci do szkoły w klasach podstawowych "niczym specjalnie dużym nie grozi, bo ten pierwszy wzrost zachorowań we wrześniu był relatywnie nieduży, a dopiero druga fala, październikowa, która była olbrzymia, ale była związana z uruchomieniem aktywności osób starszych - młodzieży i studentów - to jest iunctim".
- W związku z tym, jeśli będziemy rekomendowali wpuszczenie dzieci do szkoły, to będzie grupami wiekowymi. Naturalną koleją rzeczy jest tu szkoła podstawowa, bo te dzieci zachowują się inaczej niż maturzyści czy nastolatkowie - zaznaczył.
Narodowy Program Szczepień (opr. Maria Samczuk/PAP)
Druga dawka szczepionek dla nauczycieli
Horbana spytano, czy puszczenie do szkół kolejnych grup dzieci będzie uzależnione od poziomu wyszczepialności nauczycieli, co może przecież nastąpić dopiero za kilka tygodni.
Szef MEiN: w drugim tygodniu lutego chcemy ponownie przetestować nauczycieli
- Nauczycieli nie ma tak dużo, bardzo możliwe, że w ciągu miesiąca będziemy mogli rozpocząć szczepienie drugą dawką, wszystko też zależy od chęci nauczycieli do szczepienia, bo jeśli państwo nauczycielstwo powie, że się nie będą szczepili, to trochę będziemy w kropce. Ale z mojego punktu widzenia korzyści zdecydowanie przeważają nad spodziewanym ryzykiem, czy też obawami przed szczepieniem - powiedział Horban.
Rada Medyczna przy premierze rekomenduje szczepienia u osób zakwalifikowanych w Narodowym Programie Szczepień do grupy Ic, m.in. nauczycieli poniżej 60 lat, preparatem firmy AstraZeneca - wynika ze stanowiska Rady Medycznej przekazanej w środę PAP. Nauczycieli powyżej 60 lat Rada zaleca szczepić zarejestrowanymi preparatami mRNA - firmy Pfizer/BioNTech i Moderny.
W środę szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że w czwartek odbędzie się wspólna z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem konferencja prasowa poświęcona Narodowemu Programowi Szczepień i uruchomieniu szczepienia preparatami firmy AstraZeneca. We wtorek szef KPRM Dworczyk informował, że szczepionką tej firmy w Polsce będą szczepione osoby w wieku 18-60 lat oraz że w pierwszym etapie będą szczepieni wyłącznie nauczyciele.
koz