W Brukseli pojawią się też prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz niemiecka kanclerz Angela Merkel.
"Podkreśliłem, że atak na jedno państwo, to atak na wszystkich". Joe Bieden o roli NATO
Szef NATO Jens Stoltenberg ma przedstawić przywódcom krajów członkowskich plan reform do roku 2030. Inicjatywa nazwana "NATO 2030" ma sprawić, że organizacja dostosuje się do nowej rzeczywistości, ale też że Zachód skutecznie przeciwstawi się rosnącym wpływom Rosji i Chin na świecie.
00:55 11134135_1.mp3 Przywódcy 30 krajów NATO spotkają się w Brukseli na jednodniowym szczycie sojuszu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Jak zapowiadał Jens Stoltenberg, plan reform przewiduje znacznie częstsze konsultacje między członkami NATO, zarówno w sprawach wojskowych, politycznych jak i gospodarczych. - Chodzi o to, by NATO stało się w większym stopniu platformą konsultacji i koordynacji w wielu nowych sprawach i w wielu formatach. Musimy zwiększyć naszą współpracę polityczną z podobnie myślącymi demokracjami. W ten sposób będziemy bronić modelu demokracji, który jest obecnie podważany przez Rosję i Chiny - mówił w lutym tego roku Jens Stoltenberg.
Wśród propozycji reform są także zwiększenie składek członkowskich na najważniejsze zadania, włącznie się armii krajów NATO do walki ze zmianami klimatycznymi oraz zwiększenie współpracy technologicznej. Sojusz chce między innymi powołać własny akcelerator, w którym wojskowi będą pracować razem ze start-upami.
Podczas rozpoczynającego się o 13.00 szczytu w Brukseli przywódcy z krajów NATO mają dać zielone światło na rozpoczęcie prac nad szczegółami reform.
W trakcie spotkania politycy mają też omówić sytuację na Białorusi i Ukrainie. Będą też rozmawiać o trwającym właśnie wycofywaniu wojsk z Afganistanu i o pomocy dla tego kraju w przyszłości.
kp