Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 22.11.2010

Dwaj Polacy w radzie muzeum wysiedleń

Profesorowie Piotr Madajczyk i Krzysztof Ruchniewicz weszli w skład rady naukowej fundacji, która stworzy w Berlinie muzeum poświęcone wysiedleniom.
Dwaj Polacy w radzie muzeum wysiedleńfot. Wilhelm Holtfreter/German Federal Archive/CC
Posłuchaj
  • Dwaj Polacy w radzie fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" - relacja Macieja Wiśniewskiego
Czytaj także

W składzie rady naukowej fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", powołanej przez radę zarządzającą tej fundacji, obok dwóch polskich historyków znaleźli się naukowcy z Niemiec, Węgier, Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych.

Pełnomocnik premiera Donalda Tuska ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski napisał w oświadczeniu wydanym w związku z zaproszeniem Ruchniewicza i Madajczyka do rady, że "obydwaj historycy występują w charakterze prywatnym i nie posiadają autoryzacji rządu RP do uczestnictwa w pracach wymienionego gremium".

Łatwiej się obrazić

- Można przyjąć, że w tej radzie będą toczyły się poważne dyskusje i udział w niej ma sens - oświadczył Piotr Madajczyk.

Dodał, że taka postawa jest - w jego mniemaniu - lepszym rozwiązaniem "niż obrażanie się na inicjatywę" muzeum wysiedleń. - Politycy muszą być bardziej ostrożni, ale sądzę, że jako historyk powinienem wykorzystywać takie możliwości - ocenił Madajczyk.

Jego zdaniem, przedstawiony w październiku przez dyrektora fundacji Manfreda Kittela projekt koncepcji wystawy w przyszłym muzeum wysiedleń może być jedynie punktem wyjściowym do dalszej dyskusji.

- Pomysły tam zawarte są jednostronne w wielu miejscach, a niektóre po prostu złe - dodał, wskazując na niemieckocentryczne spojrzenie na sytuację po I wojnie światowej w Europie, niedoceniające powstania nowych państw, a także propozycję Kittela, by jednym z czterech studiów przypadków ukazujących historię II wojny światowej była "bydgoska krwawa niedziela" z pierwszych dni września 1939 r.

Madajczyk ocenił, że rolą rady naukowej będzie wskazanie wszystkich słabości projektu i próba osadzenia go w "dobrych europejskich ramach".

Ważny krok

Powstanie rady minister kultury Niemiec Bernd Neumann ocenił jako "ważny krok, aby pracy fundacji zapewnić niezależną, naukową podstawę".

- Szczególnie cieszy mnie obecność w radzie naukowej trzech historyków z Europy Wschodniej, a także dyrektora Muzeum Żydowskiego we Frankfurcie nad Menem Raphaela Grossa, mimo że organizacje żydowskie bojkotują pracę fundacji - dodał Neumann.

Piotr Madajczyk jest szefem Zakładu Studiów nad Niemcami Polskiej Akademii Nauk. Krzysztof Ruchniewicz kieruje centrum Studiów Niemieckich i Europejskich imienia Willy’ego Brandta na Uniwersytecie Wrocławskim.

Spory o koncepcję upamiętnienia wysiedleń, a także polityczny konflikt wokół osoby Eriki Steinbach, nie ominęły rady naukowej fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Przed rokiem wystąpił z niej polski historyk Tomasz Szarota, a po nim - dwie inne osoby.

kk