Grzybowski: w sporze z Polską TSUE nie ma argumentów. Padają same ogólniki
Według informacji radia RMF FM w przyszłym tygodniu w PE odbędzie się debata na temat sytuacji Polski w kontekście ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Radio RMF FM informowało też nieoficjalnie o wystosowaniu takiego wniosku przez szefa polskiego rządu. Oficjalnie informacje te potwierdził w środę rzecznik rządu na Twitterze.
"Premier Mateusz Morawiecki skierował do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wniosek o udział w następnym posiedzeniu PE w celu przedstawienia stanowiska Polski w trakcie zaplanowanej debaty parlamentarnej" - napisał rzecznik rządu.
Müller o działaniach ws. KPO: w najbliższym czasie poinformujemy o przyjętej strategii
Kontrowersyjne wypowiedzi
W rozmowie z Polskim Radiem rzecznik rządu mówił, że podczas debaty mogą paść kontrowersyjne wypowiedzi, do których warto będzie się odnieść. Zaznaczył, że polski rząd ma określone stanowisko w wielu sprawach, a premier uznał, że jest to czas na przedstawienie argumentacji nie tylko na posiedzeniu Rady Europejskiej, lecz także na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego.
00:22 11343967_1.mp3 Piotr Müller o wniosku premiera do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (IAR)
Piotr Müller powiedział, że debata dotycząca Polski ma dotyczyć między innymi kwestii prawnych, w związku z czym warto się odnieść do - jak określił - nieprawdziwych informacji związanych z różnicami w interpretacji przepisów prawa. Premier ma też wspomnieć o sytuacji w innych krajach europejskich, które - jak mówił rzecznik rządu - mają prawo do podobnych decyzji.
Rzecznik rządu pytany o to, czy może chodzić o zeszłotygodniową decyzję Trybunału Konstytucyjnego, powiedział, że porządek debaty zależy od tego, jak będzie ukształtowany porządek obrad Parlamentu Europejskiego.
Orzeczenie TK
W miniony czwartek TK uznał po rozpoznaniu wniosku prezesa Rady Ministrów RP, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis europejski, uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE, uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.
Premier Mateusz Morawiecki w czwartkowym wpisie na Facebooku oświadczył, że wyrok TK potwierdza to, co wynika z treści konstytucji, że prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami prawa. Zaznaczył, że Polska ma takie same prawa jak inne państwa i chce, by były one respektowane.
Czytaj także:
Manifestacja w Warszawie
W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja w obronie obecności Polski w UE zwołana przez Donalda Tuska w reakcji na wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Kolegium komisarzy UE na spotkaniu w środę poruszy sprawę wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Szefowa KE Ursula von der Leyen w piątkowym oświadczeniu podkreśliła, że jest głęboko zaniepokojona orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego i poinformowała, że poleciła służbom Komisji Europejskiej dogłębną i szybką analizę wyroku polskiego TK, na podstawie której KE zdecyduje o kolejnych krokach.
pkur