Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Pyssa 01.12.2021

NATO przestrzega Rosję. "Jakakolwiek agresja na Ukrainę będzie mieć wysoką cenę"

Sytuacja na Wschodzie była głównym tematem dwudniowego spotkania ministrów NATO w stolicy Łotwy. Sojusz ponownie przestrzegł Rosję przed ewentualną inwazją na Ukrainę. Zebrani w Rydze ministrowie podkreślili, że taka agresja będzie Rosję "sporo kosztować". 

Szef NATO Jens Stoltenberg oświadczył po spotkaniu, że wszystkie kraje Sojuszu są zgodne w sprawie dalszych działań na wypadek agresji Rosji na Ukrainę. - Musimy być czujni i unikać eskalacji napięcia. Ministrowie jasno dali do zrozumienia, że jakakolwiek przyszła agresji Rosji będzie mieć wysoką cenę i będzie wiązać się z poważnymi politycznymi i ekonomicznymi konsekwencjami dla Rosji - podkreślił Stoltenberg.

"Każda agresja na Ukrainę spotka się z mocną odpowiedzią"

Wcześniej o konsekwencjach dla Moskwy mówili także amerykański sekretarz stanu Antony Blinken oraz szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell. - Musimy zrobić wszystko, żeby jasno wybrzmiało, że każda agresja na Ukrainę spotka się z mocną odpowiedzią - mówił Borrell.

Podczas spotkania politycy rozważali możliwe scenariusze na wypadek rosyjskiego ataku, ale szczegółów nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że decyzja o ewentualnych sankcjach gospodarczych musiałaby należeć do poszczególnych krajów oraz do Unii Europejskiej, a nie do NATO.

Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken oświadczył też, że NATO jest gotowe, by wzmocnić obecność wojskową Sojuszu na wschodniej flance, czego domagali się m.in. polski prezydent Andrzej Duda oraz władze Łotwy. Szczegóły jednak nie są na razie znane.

Rozmowy USA-Rosja

Amerykańskie władze poinformowały równocześnie, że w najbliższych dniach w Sztokholmie dojdzie do rozmowy ministrów spraw zagranicznych USA i Rosji: Antony’ego Blinkena i Siergieja Ławrowa. Sekretarz generalny NATO zaapelował do Rosji, aby uspokoiła sytuację i zgodziła się na rozmowy w formacie NATO-Rosja.

Na spotkaniu obecni byli także ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Gruzji, krajów, które w przeszłości były już celami rosyjskich ataków. Ukraiński polityk Dmytro Kuleba apelował, by Europa miała gotowe sankcje na Rosję na wypadek agresji na jego kraj. Mówił też, że jest zadowolony z najnowszych działań NATO w obliczu kryzysu na granicy.

Rosja od kilku tygodni wysyła na granicę z Ukrainą tysiące żołnierzy oraz ciężki sprzęt. Kreml twierdzi, że uspokojenie sytuacji nie jest możliwe, bo Ukraina po drugiej stronie granicy także gromadzi swoje wojska. Do podobnego napięcia doszło wiosną tego roku. Wówczas konflikt udało się zażegnać drogą dyplomatyczną.

Posłuchaj
00:50 11430784_1.mp3 NATO przestrzega Rosję przed inwazją na Ukrainę. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)

Czytaj również:

Zobacz także: Wojciech Skurkiewicz w "24 pytaniach"

kp