Zgodnie z postanowieniem w związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej, na terytorium Polski będzie przebywać do 155 żołnierzy i personelu cywilnego wraz z etatowym uzbrojeniem, wyposażeniem i środkami bojowymi oraz do 55 pojazdów wojska Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Ponadto możemy liczyć na 150 żołnierzy i personelu cywilnego wraz z etatowym uzbrojeniem, wyposażeniem i środkami bojowymi oraz do 60 pojazdów wojska Republiki Estońskiej.
Komponenty tych wojsk, w naszym kraju, będą stacjonowały od 2 grudnia 2021 r. do 30 kwietnia 2022 r.
Zgodnie z przepisami ustawy z 1999 roku, o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zasadach ich przemieszczania się przez to terytorium, zgodę na taki pobyt wydaje prezydent na wniosek szefa MON, skierowany po uzyskaniu zgody premiera.
Andrzej Duda wydał zgodę
Do postanowienia prezydenta, na Twitterze odniósł się szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
"Dziękujemy Wielkiej Brytanii i Estonii- za solidarność, wsparcie polityczne i wojskowe" - napisał. Dodał, że komponenty "będą realizowały zadania związane ze wsparciem inżynieryjnym i rozpoznawczym operacji Sił Zbrojnych RP, prowadzonej w strefie nadgranicznej".
ZOBACZ TAKŻE: Paweł Soloch w "Sygnałach dnia"
Czytaj także:
IAR/prezydent.pl/bf