W grudniu zeszłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że Węgry złamały unijne prawo, deportując migrantów na granicę serbską. W odpowiedzi węgierskie Ministerstwo Sprawiedliwości zaskarżyło decyzję TSUE do węgierskiego Trybunału Konstytucyjnego.
Dziś Trybunał wydał wyrok w tej sprawie. Stwierdził, że Węgry mają prawo stosować własne przepisy, jeżeli UE nie podjęła działań, które miałyby wprowadzić wspólne unijne przepisy w danym obszarze. Zastrzegł jednocześnie, że zasada ta obowiązuje do czasu, gdy Unia Europejska nie wprowadzi wspólnych regulacji.
Ogólny charakter zasady
Trybunał jednocześnie stwierdził, że zasada ma charakter ogólny i nie rozstrzygnął, czy ma ona zastosowanie w sprawie migracji, której dotyczył wniosek.
W swoim orzeczeniu sędziowie zastrzegli też, że wyrok nie dotyczy kwestii nadrzędności prawa unijnego nad prawem węgierskim. Taką możliwość sugerował wcześniej premier Wiktor Orban.
Szef węgierskiego rządu zapowiedział jednocześnie, że jeżeli orzeczenie Trybunału będzie korzystne dla jego gabinetu, to będzie domagał się od UE zmiany przepisów w kwestii migracji.
Oglądaj też: Stanisław Żaryn w Polskim Radiu 24
koz