- Nie możemy milczeć, bo to, co się dzieje w naszym sąsiedztwie stanowi poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, sięgające daleko poza nasz region i kontynent [...] Nie możemy milczeć, bo to, co się dzieje stanowi bezpośrednie pogwałcenie fundamentalnych zasad zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych - powiedział Krzysztof Szczerski podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji wokół Ukrainy.
Jak stwierdził, stawką obecnego kryzysu jest "nie tylko subordynacja Ukrainy i stworzenie strefy buforowej w Europie Środkowej i Wschodniej", ale same fundamenty architektury bezpieczeństwa na kontynencie.
"Inne rewizjonistyczne mocarstwa mogą pójść za tym przykładem"
- Niestety, to może mieć globalne konsekwencje i wpłynąć na pogarszanie się bezpieczeństwa międzynarodowego, ponieważ inne rewizjonistyczne mocarstwa mogą podążyć za tym przykładem - dodał ambasador.
Zachęcił przy tym do rozwiązania obecnego kryzysu na forum OBWE, gdzie w styczniu Polska objęła przewodnictwo.
Przedstawiciel Polski był jednym z czterech - obok dyplomatów z Ukrainy, Litwy i Białorusi - uczestników poniedziałkowej dyskusji spoza państw członkowskich Rady Bezpieczeństwa.
Zagrożenia ze strony Rosji. Wniosek Waszyngtonu o posiedzenie Rady Bezpieczeństwa
Stany Zjednoczone złożyły wniosek o zwołanie otwartego posiedzenia w czwartek. Powodem jest presja ze strony Rosji i jej działania ukierunkowanymi na destabilizację.
Czytaj także:
Waszyngton wnioskował o posiedzenie RB, by na forum ONZ omówić "zagrożenia dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, jakie stwarza koncentracja sił rosyjskich na granicy z Ukrainą".
Podczas gdy Stany Zjednoczone "nie ustają w wysiłkach, by osłabić napięciu w obliczu tak poważnego zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie oraz na świecie (...) członkowie Rady Bezpieczeństwa powinni wprost przyjrzeć się faktom" - napisała w komunikacie przedstawicielka USA w ONZ, Linda Thomas-Greenfield.
"Jeśliby zaś Rosja w jakikolwiek sposób znowu napadła na Ukrainę, (członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ - red.) powinni zastanowić się, o co toczy się gra, jeśli chodzi o Ukrainę, Rosję i Europę i jaki może to mieć wpływ na system międzynarodowych zobowiązań i fundamentalne zasady, na jakich oparty jest światowy ład" - dodała.
00:28 11531602_1.mp3 Krzysztof Szczerski w ONZ: wydarzenia w naszym sąsiedztwie są zagrożeniem dla międzynarodowego pokoju (IAR)
Czytaj także:
dz, in./
Potencjał militarny Rosji i Ukrainy (opr. Maciej Zieliński/PAP)