Podczas wizyty w Waszyngtonie Jakub Kumoch spotkał się z doradcą prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jackiem Sullivanem. Rozmowa dotyczyła sytuacji wokół Ukrainy.
Agresja Rosji
Minister powiedział, że Polska i USA są zgodne, że Rosja jest agresorem i może użyć siły wobec Ukrainy. - USA uważają za bardzo prawdopodobną inwazję na pełną skalę, my jesteśmy troszeczkę ostrożniejsi, aczkolwiek rozważamy takie scenariusze. W każdym wypadku Polska ma gotową odpowiedź - powiedział Kumoch.
Poproszony o komentarz do stwierdzenia szefa amerykańskiej dyplomacji Antony’ego Blinkena, że wbrew zapowiedziom Moskwy Stany Zjednoczone nie obserwują wycofywania znaczących sił rosyjskich spod granic Ukrainy, minister odpowiedział: "jest takie rosyjskie powiedzenie »dowieriaj, no prowieriaj« [ufaj, ale sprawdzaj]. Jesteśmy zainteresowani efektami, a nie sama deklaracją" - dodał.
Minister Kumoch dodał, że potencjalne dalsze zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce zależy od rozwoju sytuacji na Ukrainie i że w przypadku wojny będzie potrzebna dyskusja o całej przebudowie obecności NATO.
00:50 11562731_1.mp3 J. Kumoch o deklaracjach Moskwy: "dowieriaj, no prowieriaj" (Marek Wałkuski/IAR)
Zobacz także:
dz